Piłkarze Lublinianki wracają z Tomaszowa Lubelskiego z cennym zwycięstwem. W zaciętym meczu czwartej ligi pokonali Tomasovię 2:1, a decydujące gole zdobyli skrzydłowi Bartłomiej Skrzycki i Bartłomiej Koneczny. Mimo trudnych warunków atmosferycznych i silnego oporu gospodarzy, podopieczni trenera Daniela Koczona utrzymali prowadzenie do końca.
Lublinianka odrabia straty po szybkim golu gospodarzy
Mecz rozpoczął się pod dyktando Tomasovii, która objęła prowadzenie już w 16. minucie po golu Jakuba Szuty. Gospodarze dominowali w pierwszych minutach, testując czujność Sebastiana Ciołka. Jednak Lublinianka nie pozostawała dłużna, co wkrótce zaowocowało wyrównaniem po pięknym strzale Bartłomieja Skrzyckiego.
Decydujący cios w końcówce meczu
Ostatnie minuty meczu przyniosły wiele emocji. Na dziesięć minut przed końcem Bartłomiej Koneczny, wprowadzony z ławki, zdobył decydującego gola po precyzyjnym uderzeniu z pola karnego. Zwycięstwo przypieczętowali skutecznie broniący zawodnicy Lublinianki, mimo niesprzyjających warunków pogodowych.
Lider IV ligi po trzech kolejkach
Po trzech kolejkach Lublinianka plasuje się na szczycie tabeli z dorobkiem 7 punktów. Trener Daniel Koczon może być zadowolony z postawy swojej drużyny, która w najbliższy weekend będzie miała pauzę. Do gry wracają 31 sierpnia, kiedy zmierzą się z Huraganem Międzyrzec Podlaski.
Jak oceniasz szanse Lublinianki na awans w tym sezonie? Kto według Ciebie był najlepszym zawodnikiem meczu? Podziel się swoimi opiniami w komentarzach i udostępnij artykuł znajomym!
Dodaj swój komentarz