Na 15 lat więzienia został skazany 48-letniemu Piotrowi R., który w ubiegłym roku zamordował swoją żonę przed blokiem przy ul. Gęsiej w Lublinie. Kobieta była w piątym miesiącu ciąży.
W piątek Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok wobec 48-letniego Piotra R., który 20 lutego 2018 roku przed blokiem przy ul. Gęsiej w Lublinie zamordował swoją żonę. Początkowo z postawionych zarzutów mężczyźnie groziło dożywocie, lecz ostatecznie sąd zdecydował o wyroku 15 lat pozbawienia wolności. Mężczyzny nie było na sali sądowej w trakcie ogłaszania wyroku.
Kobieta była w szóstym miesiącu ciąży
Do tragicznych scen doszło około godz. 6 rano przed jednym z bloków przy ulicy Gęsiej w Lublinie. O tej porze 41-letnia Monika R. wychodziła do pracy. Na kobietę od kilku godzin w samochodzie czekał jej były mąż, 47-letni Piotr R., który nie mógł się pogodzić z faktem, że kobieta od niego odeszła.
Kiedy 41-latka zauważyła swojego byłego męża rzuciła się do ucieczki. Wtedy Piotr R. ruszył z kluczem do kół w ręku za kobietą. Mężczyzna dopadł ją przy wejściu do klatki schodowej, gdzie wielokrotnie uderzył ją w głowę kluczem do wymiany opon, powodując liczne obrażenia.
Kiedy kobieta upadła na ziemię, mężczyzna wsiadł do swojego samochodu, taranując ogrodzenie pobliskiego placu zabaw oddalił się z miejsca zdarzenia. Został znaleziony następnego dnia w Kraśniku. Jego samochód stanął w płomieniach na parkingu przy ul. Lubelskiej. Nieprzytomny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Łęcznej. Jego ciało zostało poparzone w około 20 proc.
Leżącą na ziemi kobietę z ranami głowy znalazł jeden z mieszkańców, który wezwał na miejsce karetkę pogotowia. Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze i zespół ratownictwa medycznego, okazało się, że kobieta nie żyje. Jak się później okazało, kobieta była w piątym miesiącu ciąży z innym mężczyzną, z którym się spotykała.
Co to za jeb.. sąd? 15 lat za zabicie dwóch osób? Kurw… tylko jebnac tego sędziego tym kluczem!!! Kiedy to się skończy?!
Prawdopodobnie nie mogli jemu dać, większego wyroku ze względu na prak uprzedniej karalności. Ale też jest prawdobotobieństwo że w momencie poczynianego przestępstwa był niepoczytalny.