Świadkowie, którzy zauważyli płaczące dziecko w zamkniętym samochodzie natychmiast zareagowali. Wezwali na miejsce policjantów. Matka dziecka była w tym czasie na zakupach.
O całym zdarzeniu poinformowała nas czytelniczka Kasia, która była świadkiem całego zdarzenia i napisała do naszej redakcji. – „Zostawiła dziecko na ponad godzinę w samochodzie i poszła na zakupy. Jak można być tak bezmyślnym. Mały zachodził się z płaczu.”
Do zdarzenia doszło w piątek przed godz. 14 w rejonie skrzyżowanie ul. Ruskiej z ul. Nadstawną w Lublinie. Świadkowie zdarzenia zauważyli w zaparkowanym samochodzie marki kia płaczące dziecko, które jak się okazało było bez opieki.
Świadkowie od razu zareagowali i wezwali na miejsce służby ratunkowe. Na miejsce przyjechała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Gdy na miejsce przyjechały służby ratunkowe, na miejscu pojawiła się też właścicielka auta, matka rocznego dziecka, które płakało w aucie.
Jak się okazało, kobieta w tym czasie była na zakupach. Dziecko zostało przebadane przez ratowników. Na szczęście nic mu się nie stało. Policjanci spisali kobietę, a sprawa trafi do Sądu Rodzinnego, który zdecyduje o wymierzeniu kary dla nieodpowiedzialnej matki.
Dodaj swój komentarz