Temperatura na termometrach spadła poniżej zera. Na chodnikach i ulicach pojawia się niewidzialna warstwa lodu. Nie trudno o stłuczkę lub wypadek.
Poniedziałek przywitał mieszkańców Lublina i regionu opadami deszczu i mżawki. Deszcz padał przy temperaturze oscylującej w okolicy zera, co spowodowało w niektórych miejscach przy kontakcie z wychłodzoną nawierzchnią ulic i chodników, jego zamarzanie i powstanie cienkiej warstwy lodu.
Z powodu bardzo śliskiej nawierzchni, głównie chodników, w wielu miejscach mieszkańcy kończyli swoją pieszą podróż leżąc na chodniku. Natomiast kierowcy jeździli bardzo ostrożnie, choć stłuczek i wypadków nie zabrakło.
Z kolejnymi godzinami temperatura zaczęła spadać poniżej zera, co powoduje zamarzanie mokrych chodników i ulic. Finalnie w nocy na termometrach mamy zobaczyć -5 st. Celsjusza.
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Lublin informuje, że miejscami na ulicach i chodnikach może być ślisko, a to spowoduje utrudnienia komunikacyjne.
„Prognozuje się zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem lub mokrego śniegu. Temperatura minimalna około -1°C, temperatura minimalna gruntu około -2°C” – prognozuje Michał Folwarski z IMGW.
Dodaj swój komentarz