We wtorek wieczorem do jednego z grobów na cmentarzu w Łęcznej wpadło małżeństwo. Wszystko przez grabarza, który rozkopał jedną z alejek i nie zabezpieczył wykopu.
Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór na cmentarzu przy ul. Lisa-Błońskiego w Łęcznej. Małżeństwo z dzieckiem postanowiło odwiedzić grób bliskich i zapalić nad nim znicz. Gdy to już uczynili postanowili udać się do wyjścia, lecz już inną drogą.
– Idąc alejką w pewnym momencie małżeństwo wpadło do wykopaliska. Tuż przed tym zdarzeniem grabarz dokonywał wykopu na prośbę innej rodziny celem pochowania zwłok w następnym dniu – mówi Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
Małżeństwo w wieku 37 lat wpadło do wnętrza rozkopanego grobu. Niczego nieświadomi uderzyli w drewnianą trumnę, która na skutek uderzenia się rozpadła. Po krótkiej chwili małżeństwo wydostało się w wykopaliska i wezwali na miejsce straż miejską.
Straż miejska wezwała na miejsce grabarza, który zabezpieczył rozkopany grób. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Policjanci ustalają wszystkie fakty tego zdarzenia i prowadzą postępowanie w kierunku art. 16 k.k.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię