Jeden z czytelników zwraca uwagę na niepokojące zachowanie kierowców autobusów komunikacji miejskiej, którzy, ignorując sygnalizację świetlną, doprowadzają do groźnych sytuacji na drogach i powstawania korków.
Lublin. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców autobusów komunikacji miejskiej
Problem, który zgłasza pan Michał, dotyczy przystanków Muzeum Narodowe – Zamek 01 i 02 (dawniej Dworzec Główny PKS) przy al. Tysiąclecia w Lublinie. „Chciałbym przesłać nagranie, na którym widać, jak kierowcy MPK Lublin notorycznie łamią przepisy ruchu drogowego, opuszczając zatokę autobusową na czerwonym świetle (sygnalizacja dla busów). Takie manewry stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa, ponieważ autobusy zmieniają jednocześnie trzy pasy ruchu. Pojazdy osobowe często zmuszone są gwałtownie hamować, aby umożliwić autobusom, mimo sygnału zakazu wjazdu, włączenie się do ruchu” – opisuje pan Michał.
Od czasu przebudowy tego odcinka kierowcy autobusów komunikacji miejskiej mają do dyspozycji buspas po stronie starego dworca autobusowego. Na przystanku po stronie Zamku i Novej zamontowano dodatkową sygnalizację świetlną, która pozwala kierowcom autobusów na wcześniejszy start niż innym uczestnikom ruchu, którzy w tym czasie nadal mają czerwone światło. Gdy jednak sygnalizacja dla pozostałych pojazdów zmienia się na zielone, sygnalizator dla autobusów pokazuje poziomą kreskę, co oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator.
Mimo obowiązujących zasad wielu kierowców autobusów komunikacji miejskiej ignoruje sygnał zakazu wjazdu i włącza się do ruchu, pomimo wyświetlonego na sygnalizatorze znaku zakazu. Takie manewry wymuszają na innych kierowcach nagłe zatrzymanie się lub ustąpienie miejsca, aby umożliwić autobusom opuszczenie zatoki. Sytuacje te prowadzą do niebezpiecznych incydentów na drodze, a także potęgują korki i utrudnienia w ruchu.
O wyjaśnienie tej sytuacji zwróciliśmy się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie, który jest największym przewoźnikiem realizującym przewozy osób na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – „Oczywiście taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Będziemy rozmawiać z kierowcami na ten temat” – mówi Weronika Opasiak, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie.
NAGRANIE
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię