Polacy lepiej ocenili przygotowanie sklepów do drugiej fali pandemii niż służby zdrowia – wynik z raportu przygotowanego przez firmę Kantar na zlecenie Forum Obywatelskiego.
Badanie przeprowadzone przez Kantar dotyczyło oceny przygotowania do drugiej fali pandemii sektora publicznego i prywatnego i zostało zrealizowane w daniach 4-9 grudnia na próbie 1015 osób.
Spośród instytucji sektora publicznego pytania dotyczyły przygotowania administracji państwowej, publicznej służby zdrowia oraz edukacji, a w sektorze prywatnym – przede wszystkim handlu, pracodawców (którzy w większości są zaliczani do sektora prywatnego) oraz prywatnej służby zdrowia.
Badanie zawierało dwa typy pytań – ogólne oraz te dotyczące konkretnych, codziennych doświadczeń. Takie rozróżnienie było możliwe przede wszystkim w przypadku sklepów, pracodawców oraz szkół. O ile w ocenie handlu nie było istotnych różnic, o tyle swojego pracodawcę część ankietowanych oceniała nieznacznie lepiej niż ogół pracodawców (odsetek pozytywnych ocen 45% wobec 38%).
Mniejsza różnica dotyczyła szkół – trochę więcej ankietowanych było mniej krytycznych wobec konkretnej szkoły swojego dziecka (33% negatywnych ocen) niż publicznej edukacji ogółem (35% negatywnych ocen), jednak tutaj na wynik mogły też wpływać nieliczne szkoły prywatne (jednak ze względu na ich małą liczbę oraz ograniczenia w ankiecie nie pytaliśmy o ocenę prywatnych szkół).
Przygotowanie prywatnej służby zdrowia było oceniane lepiej niż publicznej. Choć ponad 20% ankietowanych nie miało zdania na temat działania prywatnej służby zdrowia, to wśród tych, którzy wyrazili opinię, lepiej wypadła prywatna (38% pozytywnych opinii) od publicznej służby zdrowia (18% pozytywnych opinii). Na 775 ankietowanych, które wyraziły zdanie, było 25 osób, które negatywnie oceniły prywatną, a pozytywnie publiczną służbę zdrowia (odwrotne oceny miało natomiast 135 osób).
„Niestety dane o zgonach potwierdzają słuszność ocen ankietowanych o nieprzygotowaniu publicznej służby zdrowia. Dostępne dane GUS o zgonach za prawie cały 2020 rok (50 tygodni) wskazują o ponad 61 tys. (16%) więcej zgonów niż w latach poprzednich. Taka miara jest lepsza od zgonów spowodowanych przez Covid-19, ponieważ unika problemów z klasyfikacją przyczyn śmierci i uwzględnia pogorszenie standardów leczenia innych chorób” – czytamy w raporcie.
Dodaj swój komentarz