Kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i wpadł do rzeki. Autem podróżowało trzech młodych mężczyzn, żaden nie przyznaje się do kierowania autem.
Do wypadku doszło w poniedziałek w godzinach porannych na ul. Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Ze zgłoszenia, które otrzymali policjanci wynikało, że samochód marki BMW wjechał we wnękę mostu nad rzeką Łabuńską i wpadł do wody.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący BMW najprawdopodobniej z uwagi na nadmierną prędkość stracił panowanie nad samochodem. W wyniku tego zjechał na pas zieleni oddzielający jezdnie dwukierunkowe i wjechał we wnękę mostu nad rzeką Łabuńską.
Auto uderzyło w betonowy przepust i wpadło do rzeki. W pojeździe podróżowali trzej mężczyźni z gminy Nielisz w wieku 19, 20 i 22 lat. 19-latkowi nic się nie stało, natomiast dwaj pozostali z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala.
Badanie trzeźwości wykazało, że 19-latek w organizmie miał ponad pół promila alkoholu. Od jego starszych kolegów pobrano krew do badań. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych bazach informatycznych okazało się, że żaden z mężczyzn nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
22-latek po udzielonej mu pomocy medycznej został przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie, do aresztu trafił również 19-latek. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Ustalają także, który z mężczyzn w czasie zdarzenia kierował samochodem.
Dodaj swój komentarz