Dwa groźne pożary wieżowców w Lublinie. Strażacy interweniowali przy ul. Kiepury i Radzyńskiej. Wszystko wskazuje na podpalenia

Pożar w wieżowcu przy ul. Radzyńskiej w Lublinie
Pożar w wieżowcu przy ul. Radzyńskiej w Lublinie | fot. czytelniczka Aleksandra

Trwa wyjaśnianie okoliczności dwóch groźnych pożarów wieżowców, do których doszło w poniedziałkowe popołudnie na lubelskim Czechowie w Lublinie. Wstępne ustalenia wskazują na działalność podpalacza.

Pożar przy Radzyńskiej

Do pierwszego pożaru doszło w poniedziałek (15.04) około godz. 17:30 przy ul. Radzyńskiej w Lublinie. Tam na klatce schodowej pomiędzy 5 a 6 piętrem doszło do pożaru. Na miejscu interweniowało 6 zastępów straży pożarnej, w tym 23 strażaków, pogotowie ratunkowe, gazowe i energetyczne oraz policja.

Jak informuje kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, strażacy po dojeździe zastali rozwinięty pożar pomieszczenia na klatce schodowej. Strażacy ewakuowali z budynku łącznie 7 osób, a 20 osób opuściło wieżowiec jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych. W wyniku pożaru jedna osoba została poszkodowana.

Strażacy podali jeden prąd wody. Wskutek pożaru uszkodzeniu uległo pomieszczenie, gdzie wybuch pożar. Okopcone zostały też wyższe piętra i sąsiadująca klatka schodowa. Budynek został przewietrzony i sprawdzony pod kątem obecności tlenku węgla. Już wstępne okoliczności wskazywały na działalność podpalacza.

Pożar przy Kiepury

Informację o drugim pożarze strażacy otrzymali o godz. 18:16. Ze zgłoszenia wynikało, że pali się w wieżowcu przy ul. Kiepury (około 600 metrów od pierwszego pożaru). Na miejscu interweniowały te same służby ratunkowe i ilości co przy pożarze przy ul. Radzyńskiej. W tym przypadku paliło się pomieszczenie obok zsypu na śmieci na klatce schodowej na 11. piętrze.

Po dotarciu na miejsce służb ratunkowych większość mieszkańców opuściła swoje mieszkania. Strażacy pomogli ewakuować się 10 osobom. W tym przypadku nie było osób poszkodowanych. W wyniku pożaru zniszczeniu uległo pomieszczenie pralni, pomieszczenie mechanizmu windy, oraz instalacje elektryczna i gazowa.

Tak jak i w przypadku pożaru przy ul. Radzyńskiej, tak i tu ustalono, że było to podpalenie. Teraz policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tych pożarów.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.