Cyganki okradły starszego mężczyznę w jego mieszkaniu. Weszły do środka pod pretekstem pożyczenia kartki i długopisu

Kartka i długopis
Kartka i długopis | fot. Adobe Stock

Niestety dość często policja powiadamiana jest o różnego rodzaju oszustwach. Opowieści i preteksty, jakie tworzą i wykorzystują oszuści, bywają bardzo różne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. W Lublinie dwie kobiety okradły starszego mężczyznę w jego własnym mieszkaniu.

Lublin. Cyganki okradły starszego mężczyznę w mieszkaniu

O sprawie zostaliśmy powiadomieni przez wnuka poszkodowanego mężczyzny, który chciałby ostrzec innych mieszkańców przed oszustkami. – „Na LSM chodzą po klatkach złodzieje. W środę (09.10) na ul. Leonarda okradli mojego dziadka z pieniędzy. Przeszukali mu mieszkanie, gdy młoda cyganka poprosiła go o długopis i kartkę. A że dziadek ma 90 lat, to dał się nabrać i chciał pomóc coś napisać tej Pani” – ostrzega.

Sprawa kradzieży została zgłoszona na policję.

„Potwierdzam, że otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące kradzieży. 89-letni mieszkaniec Lublina zgłosił nam, że dwie kobiety pod pretekstem pożyczenia długopisu i karki dokonały kradzieży pieniędzy z mieszkania w kwocie 6 tys. złotych. Prowadzimy postępowanie w kierunku kradzieży pieniędzy. Zabezpieczamy monitoring i poszukujemy sprawców” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Policjanci apelują do mieszkańców o czujność. Uważajcie, kogo wpuszczacie do swoich mieszkań, bo wystarczy chwila nieuwagi i możemy stać się ofiarami przestępstwa!

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.