Mężczyzna został oszukany podczas internetowej sprzedaży kołpaków do samochodu. Osoba rzekomo zainteresowana zakupem przez pomyłkę miała przelać sprzedającemu 3 tys. zł zamiast 180 zł. Następnie skontaktował się fałszywy pracownik banku, który w celu rzekomego wyrównania nadpłaty wyłudził od mężczyzny 20 kodów Blik na łączną kwotę 24 tys. zł.
Kolejna osoba padła ofiarą oszustów
We wtorek do tomaszowskiej komendy zgłosił się 45-letni mieszkaniec powiatu, który zawiadomił o oszustwie, w wyniku którego stracił 24 tys. zł.
Mężczyzna za pośrednictwem popularnego serwisu ogłoszeniowego sprzedawał kołpaki do samochodu. Po uaktualnieniu oferty odezwała się do niego kobieta, rzekomo zainteresowana zakupem. Zaproponowała, że zajmie się kosztami kuriera i poprosiła o adres mailowy mężczyzny, na który prześle potwierdzenie realizacji zamówienia.
Następnie do 45-latka zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku z informacją, że kobieta, która zamawiała kołpaki, przez pomyłkę wykonała przelew na konto mężczyzny w kwocie 3 tys. zł zamiast 180 zł. Rzekomy pracownik banku sugerował, że w celu wyrównania nadpłaty za zakup, musi pobrać od mężczyzny całość wpłaconych pieniędzy. W tym celu nakłonił 45-latka do wygenerowania kodów blik na kwotę 3 tys. zł.
Nieświadomy zagrożenia mężczyzna postępował zgodnie z poleceniami. Z powodu rzekomych błędów technicznych i ciągłego braku otrzymania przelewu przez bankowca, oszust nakłonił mężczyznę do wygenerowania aż 20 kodów Blik na łączną kwotę 24 tys. zł.
Sprawą zajęli się tomaszowscy śledczy, apelując o zachowanie ostrożności podczas kontaktów telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników różnych instytucji. Pamiętajmy, że pracownik banku nigdy nie poprosi nas o wygenerowanie i podanie kodów Blik. Zachowajmy również czujność podczas internetowych sprzedaży i zakupów. Nie każda osoba kontaktująca się z nami w sprawie zakupu ma dobre intencje — informuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska
Dodaj swój komentarz