Wojewódzki konserwator zabytków chce objąć ochroną i wpisać do rejestru zabytków budynek dworca autobusowego przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Głosy mieszkańców są podzielone.
Konserwator zabytków ma chrapkę na dworzec autobusowy
We wtorek w wydanym komunikacie Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował, że zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków budynku dworca autobusowego przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Aby tak się stało, konieczne jest zbadanie, czy spełnia warunki ustawy o ochronie zabytków.
„Obecnie budynek dworca zaliczamy do tych przykładów architektury, które należy chronić z uwagi na posiadaną wartość architektoniczną, historyczną i naukową. Istotna jest w tym przypadku opinia społeczna, głos pokolenia, które jest zainteresowane pozostawieniem dobrych przykładów architektury modernistycznej – przyszłości” – mówi Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Wojewódzki konserwator podkreśla, że stara się on wpisanie jedynie samego budynku do rejestru zabytków. – „Za zmiany w otoczeniu odpowiada właściciel, ale moim zdaniem otoczenie wymaga uporządkowania i trzeba o to zabiegać” – skomentował Kopciowski.
Mieszkańcy Lublina pod zamieszczonym komunikatem podzielili się na tych, co popierają propozycję wojewódzkiego konserwatora i proponują remont budynki i dostosowanie go pod inną działalność, oraz tych, którzy chcieliby by teren obecnego dworca autobusowego, został zrównany z ziemią i w jego miejscu powstała np. hala targowa na wzór Hali Koszyki z Warszawy.
Nie zgadzam się, to budynek do wyburzenia.
W lublinie leprze i ładniejsze budynki wyburzano bez zastrzeżeń.
Tak, pokoleniu boomerów to do szczescia potrzebne, dla nich ten dworzec to szczyt marzeń. Za to dla młodych to jest to gliniano-cementowa lepianka, o zapachu zdechłego szczura lub przechowalnia żuli. Pan Kopciowski cy Pan Żuk by czasem ze swoich prywatnych limuzyn wyszli i przeszli się do rzeczonego miejsca, ono nie jest już tak fajne jak w latach 60tych, niechby zaciągnęli szanowni nosem conieco prawdy o tym budynku. A ta jest taka, że jest stary i powinien iść do rozbiórki, bo niebawem będzie grozić zawaleniem.