Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Wysokim mandatem skończyła się dla kierowcy skody podróż z pasażerem, którego wiózł w bagażniku. Policjantom tłumaczył, że wspólnie z bratem chcieli podwieźć kolegę na dworzec autobusowy przy al. Tysiąclecia.
Pasażer w bagażniku
W poniedziałek (28.11) policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie patrolując al. Tysiąclecia, przed rondem Dmowskiego zwrócili uwagę na samochód marki Skoda. Samochodem jechało trzech mężczyzn, z czego jeden siedział w bagażniku. Dodatkowo kierowca poruszał się buspasem, a po chwili pomimo zakazu skręcił w prawo na teren dworca autobusowego.
Funkcjonariusze zjechali za kierującym na dworzec PKS. Podczas kontroli okazało się, że auto, którym jechali mężczyźni, zarejestrowane było tylko na dwie osoby. Przewożenie pasażera w bagażniku było niezgodne z prawem i bardzo niebezpieczne. Młody kierowca tłumaczył policjantom, że wspólnie z bratem chcieli podwieźć kolegę na autobus.
21-latek za wykroczenia został ukarany mandatem karnym w łącznej kwocie 500 złotych, a na jego konto trafiło aż 12 punktów karnych.
Nagranie
Dodaj opinię