Policjanci poszukują młodego mężczyzny, który wykorzystał uprzejmość kierowcy. Ten postanowił podwieźć autostopowicza, który jak się okazało ukradł z jego samochodu portfel i telefon.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 17 na ul. Rejowieckiej w Krasnymstawie. 71-letni mieszkaniec Rejowca Fabrycznego wracał właśnie do swojego domu.
Na przystanku przy ul. Rejowieckiej młody mężczyzna „łapał stopa”. 71-latek zatrzymał się, a ten zapytał czy może z nim podjechać do Siennicy Nadolnej. Młody mężczyzna ubrany był w czarną kurtkę, miał około 180 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała.
W trakcie podróży obydwaj rozmawiali ze sobą. Młodemu mężczyźnie podobał się samochód i gdy stali na światłach przy robotach drogowych, zapytał czy może zaświecić światło, żeby zobaczyć jego wewnątrze – na co kierowca się zgodził.
Widać było, iż rozgląda się po wnętrzu auta. Za światłami poprosił o zatrzymanie się i wysiadł. Uwagę kierowcy zwróciło, że dość długo rozpinał pasy bezpieczeństwa.
W końcu wysiadł, a 71-latek kontynuował podróż do domu. Gdy dojechał na miejsce zorientował się, że w samochodzie nie ma jego telefonu i dokumentów, które zawsze kładzie przy drążku zmiany biegów.
Teraz policjanci z Krasnegostawu poszukują młodego „autostopowicza”.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię