Amerykański dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk od wczoraj krąży nad naszym regionem

Amerykański dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk nad regionem
Amerykański dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk nad regionem | fot. flightradar24.com

Nad naszym regionem od wczoraj krąży amerykański dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk. Jak wynika z danych serwisu Flightradar24.com, lot drona obserwuje ponad 23 tys. osób na całym świecie.

Tajemniczy samolot nad Lublinem

Bezzałogowy dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk przyleciał z okolic Malty, prawdopodobnie wystartował z amerykańskiego lotniskowca USS Harry S. Truman, by monitorować sytuację w rejonie naszej wschodniej granicy. Celem obserwacji najpewniej jest wzmożony ruch wojsk na Białorusi.

Jak wynika z danych portalu Flightradar24.com, lot RQ-4 Global Hawk jest najpopularniejszym lotem na Flightradar24.com. Śledzi go obecnie ponad 23 tys. osób. Dron od wczoraj znajduje się w przestrzeni powietrznej naszego kraju. Krąży wzdłuż wschodniej granicy.

Aktualizacja godz. 8.48

Dron prawdopodobnie wraca już na amerykański lotniskowiec.

Dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk może prowadzić rozpoznanie bez przerwy przez 24 godziny z pułapu 20 km.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Fajnie, tylko po grzyba to ujawnicie. Myślicie, że marionetki Putina nie donoszą mu o takich faktach.
    Widzisz, ciesz się że jest i milcz.

  2. Niby „Rozsądek”, a głupi jak but. Serio myślisz, że marionetki/wywiad/szpiedzy wchodzą na strony typu spoted, Onet czy inny dowolny portal? Po co wchodzić na taki portal i liczyć, że może napiszą o takim samolocie. Samolotów zwiadowczych, transportowych czy myśliwców lata w naszym regionie znacznie więcej niż jest artykułów. Zatem jeżeli ktoś chce się dowiedzieć jak wygląda ruch to użyje strony typu Flightradar24. Jednak jeżeli mówimy o wojskowych to oni zdają sobie sprawę, że na stronach tego typu są dane jeżeli ma włączony transponder, czyli nie każdy samolot jest tam pokazany. Zatem wtedy używają radarów i mają informacje o czy nie wie Flightradar24, a tym bardziej portale;).
    Jasne nie powinniśmy przekazywać informacji o jednostkach wojskowych, ale tu chodzi o takie, które nie są śledzone przez ogólnodostępne strony

  3. Jeden musi być ujawniony żeby wiedzieli, że obserwuje ich kilka innych. To zwykłe działanie prewencyjne.