Dynamiczne zatrzymanie trzech osób na jednej z ulic Lublina. Gruzini włamywali się do mieszkań na terenie miasta

Policjanci z Lublina zatrzymali trzech obywateli Gruzji podejrzanych o włamania do mieszkań i kradzież pieniędzy oraz biżuterii. Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Gruzini zatrzymani na jednej z ulic Lublina

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (12.02) w okolicy al. Solidarności i al. Tysiąclecia w Lublinie. Zostaliśmy poinformowani przez naszych czytelników o dynamicznym zatrzymaniu przez policję samochodu, w którym było trzech mężczyzn. Na miejscu interweniowało kilka patroli policji.

Policja na samym początku nie chciała udzielać informacji ze względu na prowadzone postępowanie. Dziś już wiemy, że zatrzymanymi są trzej obywatele Gruzji w wieku 41, 42 i 46 lat. Jak nam przekazał nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP, mężczyźni są zatrzymani w związku z włamaniami do mieszkań na terenie Lublina.

Policjant w czasie wolnym zwrócił uwagę na podejrzanych mężczyzn

W ostatnich dniach jeden z policjantów w czasie wolnym od pracy zwrócił uwagę na trzech podejrzanych mężczyzn, kręcących się po jednym z lubelskich osiedli. Po kilku godzinach okazało się, że w tej okolicy doszło do włamania do jednego z mieszkań.

Podjęte działania pozwoliły na ustalenie sprawców oraz pojazdu, jakim się poruszają. Przez kilka godzin policjanci prowadzili obławę na terenie miasta. I tak udało się zatrzymać ustalony pojazd w rejonie al. Solidarności i al. Tysiąclecia.

Gruzini włamywali się do mieszkań w tych dzielnicach

Policjanci typują obywateli Gruzji do dokonania kradzieży z włamaniem do mieszkań na terenie Czechowa i Dziesiątej. Mężczyźni próbowali również włamać się do mieszkania w dzielnicy Wrotków, jednak to im się nie udało. Z mieszkań, do których się włamali, ukradli pieniądze w różnych walutach oraz biżuterię. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych.

Podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, której dokonali, działając wspólnie i w porozumieniu. Na wniosek prokuratora decyzją sądu trzej mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.