Policjanci pod nadzorem prokuratura ustalają przyczynę wybuchu, w jednym z mieszkań w Świdniku. Wiadomo, że eksplozja nie była spowodowana wyciekiem gazu.
Informacje o wybuchu w jednym z mieszkań przy ul. Hallera w Świdniku służby ratunkowe otrzymały w piątek po godz. 13.30. Mieszkańcy osiedla Wschód usłyszeli huk i odgłosy tłuczonego szkła. Eksplozja była na tyle silna, że w mieszkaniu popękały wszystkie szyby. Po dotarciu na miejsce służb ratunkowych informacja się potwierdziła.
W mieszkaniu na parterze doszło do eksplozji z pożarem. Strażacy szybko opanowali ogień i ewakuowali ze środka mieszkania dwie poszkodowane osoby. Kobieta w wieku 27-lat z poważnymi oparzeniami całego ciała została przetransportowana do Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej. Lekarze jej stan oceniają jako krytyczny. W środku był też 29-letni mężczyzna, który z ranami kłutymi trafił do szpitala w Lublinie.
Dodatkowo strażacy ewakuowali z bloku 7 osób. Inspekcja Nadzoru Budowlanego sprawdził stan techniczny budynku i nie stwierdził naruszenia. Pogotowie gazowe nie stwierdziło rozszczelnienia instalacji gazowej, co oznacza, że przyczyną wybuchu nie był gaz.
– Na miejscu, policjanci pod nadzorem prokuratora, ustalają okoliczności zdarzenia – informuje Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Czy ktoś wie co z dziewczyna?
Podobno chłopak podpalił dziewczynę.
ukryty link