Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zakończyło przetarg na wyłonienie wykonawcy koncepcji rewitalizacji Zalewu Zemborzyckiego. W przetargu wzięła udział tylko jedna firma.
Pod koniec kwietnia doszło do spotkania prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy i prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Panowie rozmawiali o publicznym wykorzystaniu Zalewu Zemborzyckiego i zagospodarowania doliny Bystrzycy.
„W każdej chwili jesteśmy gotowi do przekazania całości zarówno zgromadzonej dokumentacji, jak i przekazania nieruchomości znajdujących się pod Zalewem, jak również wszystkich urządzeń wodnych” – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Przypomnijmy, że na mocy decyzji wydanej przez wojewodę lubelskiego w październiku 2018 r. to państwo poprzez PGW Wody Polskie sprawuje zarząd nad Zalewem Zemborzyckim, który wcześniej był zarządzany przez Urząd Miasta Lublin, a własność należała do Skarbu Państwa.
Podczas spotkania zapadły decyzje, iż formalne przekazanie gruntów przez miasto będzie miało miejsce po zakończeniu przeprowadzanych na zbiorniku inwestycji dot. modernizacji przepompowni i prawej zapory bocznej. Te prace mają zakończyć się we wrześniu.
Równocześnie zakończone zostało postępowanie przetargowe związane z wyłonieniem wykonawcy dokumentacji inwestycyjnej rewitalizacji Zalewu Zemborzyckiego. W przetargu wzięła udział tylko jedna firma, która wyceniła swoje prace na 264 tys. zł.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, oferta złożona przez firmę WTU z Krakowa spełnia kryteria i to właśnie z nią zostanie podpisana umowa na wykonanie koncepcji rewitalizacji Zalewu Zemborzyckiego i doliny Bystrzycy. Projekt powinien być gotowy do końca roku.
„Zostaną przeprowadzone szerokie konsultacje społeczne z mieszkańcami i przedstawicielami różnych organizacji. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie i zostaną zachowane wszystkie ustalone terminy harmonogramu inwestycji, to prace ruszyłyby najpóźniej na początku 2021 roku i potrwałyby co najmniej dwa lata” – zapewnia prezes Daca.
Wstępne koszty inwestycji planowanej przez Wody Polskie w zalewie i dolinie rzeki są szacowane na 300 mln zł.
Dodaj swój komentarz