„Więźniowie lepiej jadają”. Tak karmią na oddziale położniczym SPSK nr 4 w Lublinie

jedzenie w szpitalu
Śniadanie w Klinice Położnictwa i Perinatologii w SPSK nr 4 w Lublinie | fot. czytelniczka Monika

Spotted: Co powinna kobieta jeść bezpośrednio po porodzie w szpitalu, a czego powinna unikać?

Kwestia Zdrowia: „Dieta kobiety w okresie bezpośrednio po porodzie powinna opierać się na wysoko odżywczych produktach, bogatych w witaminy, minerały i odpowiednie kwasy tłuszczowe. Jest to czas absolutnej regeneracji dla organizmu, który został bardzo obciążony ciążą i często wielogodzinnym porodem.

Okres po porodzie jest jednocześnie tym, który zapoczątkowuje okres laktacji i karmienia piersią. Kobieta wtedy potrzebuje zdecydowanie więcej energii, dlatego projektowanie jadłospisu dla takiej kobiety powinno uwzględniać nadwyżkę pochodzącą z kcal.

Przyjmuje się, że w okresie laktacji od pierwszego do szóstego miesiąca zapotrzebowanie kobiety wzrasta o 505 kcal/dobę, w kolejnym półroczu o 400 kcal/dobę. Wartości te mogą delikatnie się wahać w jedną czy drugą stronę, trzeba też wziąć pod uwagę aktywność mamy w ciągu dnia. Chcemy też zaznaczyć, że okres połogu i laktacji nie jest czasem na stosowanie diet redukcyjnych.

Spotted: Co z owocami i warzywami?

healthy food 1487647 1280
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Kwestia Zdrowia: „Dieta powinna obfitować w świeże owoce, warzywa, odpowiednie źródła białka takie jak dobrej jakości mięso, nabiał, jaja oraz ryb, które dodatkowo są źródłem kwasów omega 3, niezwykle istotnych zarówno dla kobiet w ciąży jak i tych w okresie karmienia. Należy również uwzględnić kasze takie jak gryczana, jaglana oraz ryż, ziemniaki, bataty, będące źródłem najwyższej jakości węglowodanów.”

Spotted: Jakie tłuszcze powinny się znaleźć w posiłkach?

avocado 2115922 1280
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Kwestia Zdrowia: „Niezwykle ważne jest aby w diecie kobiety po porodzie znalazły się odpowiednie źródła jedno- oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Należy w związku z tym uwzględniać w diecie wysokiej jakości oliwę z oliwek, olej lniany, orzechy, awokado, żółtka jaj, pełnotłusty nabiał, ryby oraz mięso. Wszystko to sprawia, że kobieta po porodzie nie tylko szybciej wraca do pełnej aktywności, ale również zapewnia swojemu dziecku pokarm, będący dla niego źródłem najlepszych składników pokarmowych.

Po porodzie wzrasta również zapotrzebowanie na płyny, w okresie laktacji zapotrzebowanie na nie wzrasta do 800ml w porównaniu do stanu przed porodu, więc należy również o tym pamiętać.”

Spotted: Czy powyższe warunki są spełniane w szpitalach?

Kwestia Zdrowia: „Szpitalna rzeczywistość wygląda niestety nieco inaczej. Kobieta ciężarna dostaje posiłki, których najczęściej głównymi składowymi są te produkty, które znaleźć się w takiej diecie nie powinny. Pszenne pieczywo, margaryna, wysoko przetworzone mięso takie jak parówki, najgorszej jakości wędliny, sery to wszystko co zazwyczaj można znaleźć w szpitalnym jadłospisie kobiety po porodzie. Często podawane są słodycze, które są źródłem bardzo niebezpiecznych kwasów tłuszczowych trans.

Praktycznie brak owoców i warzyw w diecie, co skutkuje dużymi niedoborami błonnika, witamin oraz minerałów, które są niezbędne zarówno dla matki regenerującej organizm po porodzie, jak i dla dziecka do prawidłowego jego rozwoju. Dieta jest zazwyczaj bardzo wysoko węglowodanowa, co skutkuje często dużymi spadkami energii i generalnie problemami z glikemią kobiety po porodzie.

Do tego dochodzą bardzo małe porcje szpitalnych posiłków, które sprawiają, że kobiety w czasie kiedy powinny skupić się na regeneracji organizmu i dbaniu o to, by dostarczyć dziecku jak najlepszej jakości pokarmu, chodzą po prostu głodne i sfrustrowane.

Trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli kobieta rodziła dziecko poprzez cesarskie cięcie, to jest to wskazanie do stosowania diety lekkostrawnej, która jest zalecana właśnie po zabiegach operacyjncyh, żeby odciążyć organizm troszeczkę od trawienia, a skupić się na całkowitej regeneracji.”

Wstecz | Dalej

12 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Na Kraśnickich dużo lepiej to wyglądało.
    Najadałam się i jeszcze zostawało 🙂

  2. Ponad rok temu jedzenie wyglądało tak samo. Obiady masakra, obrzydliwe świństwo, pieniądze wyrzucane do śmietnika bo jikt tego nie jadł. Strach było cokolwiek jeść a tym bardziej karmiące matki. Niech szpital się trochę zastanowi komu zleca karmienie matek.

  3. Każdy hejtuje Lubartowska, a ja bardzo chwale. Jedzenie ok, opieka świetna. Przebywalam z dzieckiem 10 dni i nic zlego powiedziec nie moge. Oni wade wykryli i wyprowadzili nasz na dobre.

  4. Jakby te lochy nie rozkładały nóg komu popadnie albo uzywały pigułek toby tam nie trafiły i by se mogły jeśc 3x dziennie pitcce albo kebaba ,więc mi ich nie żal bo miały ochotę na przyjemnosc to teraz jest czas na pokutę.

  5. To jeśli dwie kromki chleba plaster masła i łyżeczka jogurtu tyłka kosztuje to ciekawa jestem gdzie jest tak drogo za sześćpiecdziesiat to można chleb 3 plastry szynki pomidora i wode kupić dużą A tu … brak słów
    A pan Mądry od pigulek i nadzienia „pitccy” jak jest taki madry to niech sprubuje zrobic zakupu
    Za tą kwotę i pochwali sie jak można zjeść

  6. ByłaPacjetka: naucz się czytać… napisane jest „6,50 DZIENNIE”, a nie na śniadanie…

  7. Ja 2x byłam na położniczym na Staszica. Raz 5 lat temu, a drugi w styczniu tego roku. Faktycznie nie jest to jedzenie restauracyjne, raczej ubogie, ale skoro mają 6,5 dzienniebto co się dziwić. Ja sie najadałam ale jak czytalam skład wędliny to odchodziła mi ochota na nią. 60% -76% mięsa w wędlinie… ja nie kupuję nic poniżej 90%. Pozostałe produkty w miarę okey.

  8. Salomon powiedz to samo twojej matce co przechodzila to samo jak by nog nie rozłożył to by.nie wydala na swiat takiego debila proste. Chwila przyjemności a potem musiala biedna kobieta męczyć sie z takim durniem.

  9. To prawda, tez mam kilka fotek z pobytu w tym szpitalu na oddziale polozniczym… powiem wiecej, raz zaserwowali nam zupe, po ktorej zjedzeniu i pozniejszym karmieniu dzieci wszystkie noworodki mialy problemy zoladkowe. Masakra!!! Pod kazdym wzgledem szpital na Jaczewskiego to jakis zart… brak papieru toaletowego, sanitariat brudny, lekarki nieuprzejme, nietaktowne. Ktos sie powinien temu przyjrzec lepiej bo kobiety sa tam zle traktowane… no chyba ze maja ciocie/matke czy kogo tam jeszcze w personelu. Wtedy wolno wszystko.

  10. Jak leżałam na lubartowskiej na patologii ciąży to wcale nie lepiej karmili. Po porodzie to samo. Mąż donosił mi jedzenie bo chyba bym umarła z głodu. Tam karmią tylko tak żeby podtrzymać funkcje życiowe