Badania archeologiczne prowadzone w trakcie przebudowy Placu Litewskiego zmieniają naszą wiedzę o historii Lublina. Trakt z dawnej osady Wieniawa prowadzący w kierunku Warszawy oraz ślady budynku z późnego średniowiecza. Co kryje jeszcze teren pod Placem Litewskim?
W czasie przebudowy Placu Litewskiego archeolodzy przebadali dawny trakt, który prowadził w kierunku Warszawy i do osady Wieniawa. Dzięki czemu poznaliśmy sposób budowy dawnej głównej drogi prowadzącej do Lublina.
Jej najstarsza, odkryta obecnie warstwa była ułożona z kamieni o różnych kształtach. W razie potrzeby naprawiano ją umieszczając między kamieniami kawałki drewna lub fragmenty zwierzęcych kości. Takiej drogi używano prawdopodobnie w XVI wieku. Potem na kamiennym trakcie zaczęto układać drewniane belki.
Podróż po takiej nawierzchni mogła być mało komfortowa, więc by ograniczyć drgania między belkami układano mniejsze kawałki drewna, patyki i faszynę. W kolejnych latach, gdy droga niszczała nie naprawiano jej lecz układano kolejne warstwy belek.
Średniowieczny budynek
Tuż obok odkrytych warstw dawnego traktu archeolodzy natrafili na ślady budynku, który stał w tym miejscu jeszcze zanim powstała droga. Dziś to sąsiedztwo hotelu Europa, vis a vis dawnego „Pedetu”. Ślady zabudowania odkryto na głębokości około trzech metrów poniżej obecnego poziomu gruntu. Budynek, którego przeznaczenia nie znamy stał tam w późnym średniowieczu, czyli w XV wieku.
W późniejszych latach w tym miejscu przebiegał też ówczesny lubelski wodociąg, który budowano w XVI wieku. W odkrytej pozostałości kanału wodociągowego odkryto mnóstwo przedmiotów, które ówcześni mieszkańcy Lublina i okolic pod miastem wyrzucali. Z wielu odłamków udało się ułożyć ozdobny zielony kafel z wizerunkiem mężczyzny z koroną na głowie.
– Chciałbym, by tak cenne odkrycia stały się jedną z atrakcji turystycznych Lublina, dlatego zostaną wyeksponowane w ramach tzw. okna czasu – powiedział dziś wizytując przebudowę Prezydent Krzysztof Żuk.
Dodaj swój komentarz