Usuwanie gniazd os i szerszeni na terenie Lublina. Czy można liczyć na pomoc strażaków?

hornet 914398 1280
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Jeśli zauważymy gniazdo należące do os czy szerszeni najczęściej sięgamy za telefon i wykręcamy numer 998. I tam zderzamy się z rzeczywistością. Straż pożarna nie zajmuje się usuwaniem gniazd owadów. Jednak są pewne wyjątki.

Utarło się przekonanie, że problem z gniazdami os czy szerszeni zbudowanych w pobliżu domów rozwiąże straż pożarna. Dlatego jeśli w okolicy zaczynają się pojawiać owady, chwytają za telefon, licząc na szybką i fachową pomoc. I tu może nastąpić rozczarowanie – straż pożarna nie zajmuje się usuwaniem gniazd os i szerszeni.

Od 2009 roku strażacy nie interweniują do wszystkich zgłoszeń dotyczących gniazd owadów. Rodzaj i zakres prowadzonych działań przez strażaków określony jest w „Zasadach postępowania podczas interwencji w związku ze zgłoszeniem zagrożenia od rojów lub gniazd owadów błonkoskrzydłych” zatwierdzonych przez Komendanta Głównego PSP.

Strażacy nie ukrywają, że każdy taki wyjazd jest blokowaniem wozu i strażaków, gdy są potrzebni do niesienia pomocy m.in. przy wypadkach czy pożarach. Według szacunków jedna taka interwencja kosztuje od 150 do 200 złotych, gdzie te pieniądze nie są pokrywane przez właściciela posesji.

Pod jakim warunkiem strażacy usuną gniazdo os lub szerszeni?

Obecnie jedną z sytuacji, w której wezwanie straży pożarnej jest uzasadnione, jest zlokalizowanie gniazda w placówce publicznej (przedszkola, urzędy, szpitale, itp.) lub miejscu publicznym. Wówczas o pomoc można się zwrócić do straży, a ta ma obowiązek przyjechać i usunąć gniazdo.

Strażacy podejmą interwencję także, jeśli lokalizacja takiego gniazda zagraża bezpośrednio zdrowiu lub życiu ludzkiemu m.in. przy oknie czy drzwiach. Tyczy się to głównie osób starszych oraz dzieci.

W innych przypadkach zarządca budynku zobowiązany jest usunąć gniazdo we własnym zakresie, najlepiej wzywając specjalistyczną firmę. Podobnie w przypadkach, kiedy dostęp do gniazda jest utrudniony. Na terenie Lublina działa kilka firm dezynsekcyjnych. Za pozbycie się owadów liczą 80-150 zł.

Nie usuwaj na własną rękę

Wiele osób nie wie, że jest uczulonych na jad os i szerszeni. Dlatego usuwanie gniazda os czy szerszeni na własną rękę może nieść niebezpieczeństwo. Dotyczy to także sytuacji, w której nie jesteśmy uczuleni – wielokrotne użądlenia są bardzo bolesne i nieprzyjemne.

Telefon na Straż Miejską

Mieszkańcy Lublina w sprawie usunięcia gniazd owadów dzwonią też na Straż Miejską. Ta jednak nie odpowiada za likwidację niechcianych „sąsiadów”, a jedynie przekazuje numer do firmy, która specjalizuje się w usuwaniu kokonów os i szerszeni.

Jak zniechęcić osy i szerszenie do budowania gniazda?

Istnieje kilka dobrych sposobów na zniechęcenie szerszeni i os do budowy gniazda. Przede wszystkim należy uszczelnić budynki oraz ich poddasza, gdzie są to ulubione miejsca owadów do osiedlenia. Jeśli takie gniazdo zauważymy, należy je niezwłocznie usunąć.

Można również spróbować naturalnych sposobów. Osy i szerszenie nie lubią zapachu czosnku, lawendy, pelargonii czy bratków. Jeżeli zapewnimy obecność jednego z nich, owady nie będą szukały w pobliżu miejsca na założenie gniazda.

Jeśli w dziurze w ścianie już zaczęła się budowa gniazda, można rozpylić ocet lub kwas cytrynowy. Pomocnikami w walce z osami i szerszeniami są również ptaki. Zbudowanie dla nich kliku budek lęgowych, przyczyni się do odstraszania os czy szerszeni.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.