Kierowca subaru wjechał na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z dwoma samochodami. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i skierowali wniosek do sądu o ukaranie.
Do zdarzenia doszło w sobotę o godz. 9.43 na skrzyżowaniu ulicy Nadbystrzyckiej z Tomasza Zana. Doszło tam do zderzenia trzech samochodów osobowych: subaru, kii i mercedesa.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący subaru jechał od ul. Narutowicza w kierunku ul. Nadbystrzyckiej. Kierowca zignorował sygnalizator świetlny i wjechał na skrzyżowane na czerwonym świetle.
Tam doprowadził do zderzenia z jadącymi od strony ul. Zana w kierunku ul. Nadbystrzyckiej dwom samochodami – kią i taksówką mercedesem. W wyniku zderzenia zablokowana była droga w kierunku ul. Jana Pawła II.
Całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, bo nikt nie ucierpiał. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali kierującemu subaru prawo jazdy i skierowali wniosek do sądu o ukaranie.
Świetnie, ciekawe kto ma korzyści z wypadków na tym skrzyżowaniu.. Co chwilę coś się tam dzieje, a sygnalizator jest taki, że jak się jedzie od Narutowicza na Nadbystrzycką i świeci słońce to średnio cokolwiek na nim widać. Jasne, że trzeba zachowywać ostrożność, ale gdyby było widać lepiej światła tych wypadków z pewnością byłoby mniej..