Policjanci podczas interwencji domowej użyli paralizatora. Mężczyzna zmarł w szpitalu

67 375832
Zdjęcie ilutracyjne | fot. POLICJA

Prokuratura bada sprawę 25-latka, który został porażony paralizatorem podczas interwencji domowej w jednym z mieszkań w Hrubieszowie. Mężczyzna trafił do szpitala i tego samego dnia zmarł.

Do zdarzenia doszło sobotę, 1 września przed godz. 23 na jednym z osiedli w Hrubieszowie. Ratownicy medyczni przyjechali do nadpobudliwego 25-latka. Mężczyzna okaleczał się, był w stosunku do nich agresywny i chciał wyskoczyć przez okno. Nie mogąc sobie z nim poradzić, medycy wezwali policję.

– „Mężczyzna nie reagował na polecenia przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. Okaleczał się trzymanymi w ręku nożyczkami i nożem. Zachowanie 25-latka wskazywało na to, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających lub innych, podobnie działających.” – czytamy na stronie internetowej hrubieszowskiej policji.

Próbował ranić ratowników i policjantów

– Istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia 25-latka, który zadawał sobie kolejne obrażenia, a także dla ratowników i samych policjantów, których próbował zranić – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

W pewnym momencie mężczyzna wybiegł na klakę schodową. Funkcjonariusze przestraszyli się, że skoro 25-latek już wcześniej chciał wyskoczyć przez okno, może to zrobić na klatce schodowej i spaść z trzeciego piętra.

Policjanci użyli paralizatora

– „Policjanci musieli bardzo szybko reagować. Młody człowiek przy użyciu środków przymusu bezpośredniego (m.in. paralizatora – przyp.red.) został obezwładniony i przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Tam w nocy zmarł.” – czytamy dalej w policyjnym komunikacie.

Sekcja zwłok

Na wtorek została zaplanowana sekcja zwłok 25-latka, która ma wskazać przyczynę śmieci męzczyzny. Jednym ze scenariuszy śmierci 25-latka jest przedawkowanie dopalaczy, które w ostatnim czasie zbierają swoje „żniwo”.

– „Zgodnie z obowiązującymi procedurami, w związku z użyciem wobec 25-latka środków przymusu bezpośredniego, wszczęte zostały czynności kontrolne zlecone przez komendanta wojewódzkiej policji w Lublinie. Policjanci ustalają także, czy mężczyzna w ostatnim czasie nie kupował narkotyków czy też dopalaczy.” – czytamy w komunikacie.

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. 

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.