Pojechał do Anglii szukać lepszego jutra. Rodzina zbiera pieniądze na transport ciała

grzesiek bakiera
Zbierają pieniądze na transport ciała z Wielkiej Brytanii | fot. nadesłane

Rodzina i bliscy zbierają pieniądze na transport ciała Grzegorza Bakiery z Puław, który w ubiegłym tygodniu zmarł w Wielkiej Brytanii. Koszt transportu do Polski wyceniono na blisko 8 tys. zł.

Do zdarzenia doszło 24 stycznia, kiedy to do siostry Grzegorza w Puławach zadzwonił nieoczekiwany telefon. Jak się okazało, 26-letni Grzegorz, mimo młodego wieku zmarł.

„Grzesiek wyjechał do Anglii szukać lepszego jutra i startu w dorosłym życiu i tam je zakończył. Tak naprawdę miał tylko siostrę, która w tej sytuacji nie poradzi sobie z kosztami związanymi z transportem ciała do Polski, by mógł spocząć tu, skąd pochodził” – pisze znajoma siostry Grzegorza.

Obecnie bliscy Grzegorza zbierają pieniądze na transport ciała do rodzinnych Puław, skąd pochodzi. Koszt transportu wyceniono na blisko 8 tys. zł.

„Wraz z koleżanką postanowiłyśmy założyć zrzutkę na ten cel. Wstępnie po rozmowach koszty kremacji i transportu urny wynosić będą około 7-8 tys. zł. Im szybciej uda nam się zebrać całość, tym siostra poniesie mniejsze koszty przetrzymywania ciała” – wyjaśnia koleżanka siostry Grzegorza.

Na tę chwilę udało się zebrać niespełna 1,8 tys. zł, z docelowej kwoty 7,5 tys. zł. – „Wierzymy w dobre serca ludzi, wierzymy, że wielu z Was postawi się w jej sytuacji, w obliczu tragedii, która może spotkać naprawdę każdego, którego ktoś bliski pracuje za granicą. Z góry dziękujemy za dobre serce, za każdy grosik i każde udostępnienie” – dodaje.

Zbiórka jest prowadzona za pośrednictwem strony zrzutka.pl.

15 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Transport urny jest za darmo, przewozi się ją w bagażu podrecznym, palenie w krematorium 300 euro plus 150 trumna. Urna od 20 do 100 euro. Chyba ktoś sie z leczeniem pomylił

  2. Kurde czyli kolejni naciągacze,już wchuj wątpię w te wszystkie portale pomocy i fundacje…

  3. Widocznie ktoś próbuje zarobić na śmierci bliskiej osoby. Raz pisze zwłok A raz prochów. Dwie różne sytuacje.

  4. SZkoda ze, w tym artykule jest tyle kłamstw i nienawiści…. Grzegorz był chory już dawno dawno temu … jego rodzina o tym wiedziała … jak można napisać ze, miał tylko siostrę? Skoro mieszkał ze swoim synkiem i kobieta…. próba samobójcza była już prawdopodobnie 3

  5. Oczywiście ze, próbują zarobić na śmierci Grzesia ? taka właśnie miał rodzine ….

  6. Słabo się człowiekowi robi, gdy się czyta te Wasze brednie. Ludzie ile w Was zawiści, deptać Rodzinę, tak Rodzinę, bo Grzesiek oprócz Siostry miał również Rodziców, którzy nie są zbytnio zamożni i ciężko jest Im sfinansować transport urny do Polski. Ktoś zapyta po co to robić? Ano po to by chociażby móc zapalić świeczkę na Jego grobie. Naprawdę ludzie ogarnijcie się, Rodzina przeżywa tragedię, a tu znaleźli się sędziowie, którzy mają czelność zabierać głos totalnie Ich nie znając.

  7. Jak to samobójstwo? Wiadomo dlaczego? Przecież miał dziecko i kobietę. Takie smutne

  8. Co wy tu ludzie piszecie?! Ogarnijcie sie! Grzeska nie ma, owszem ma swoja rodzine ale nie kazdy spi na pieniadzach,kazdy chce zeby bliski spoczywal blisko domu, tak aby mozna bylo w kazdej chwili pojsc do tej osoby.. Sama stracilam swojego jedynego brata na ktorego zawsze moglam liczyc byl starszy ode mnie ale byl jak blizniak. Wiem co to znaczy kogos stracic. STRACIC CZESC SIEBIE. Ludzie wy nie rozumiecie…i w dupy se wsadzcie te wasze domysly co to sie stalo, kazdy mogl sie odezwac do niego,zadzwonic napisac. Byscie wiedzieli co jest grane na 100%. Szczyt chamstwa i ludzkiej nienawisci! Uszanujcie Jego i Jego rodzine! Wyrazy wspolczucia dla Was kochani! [*]

  9. Witam wszystkich zgromadzonych.
    Jestem współorganizatorem zbiórki, która została już właściwie zakończona, chcialam tylko rozwiać wasze wątpliwości, nikt nie próbuje na śmierci Grześka zarobić To po 1. Po 2 „miał tylko siostre” chodzi o osobę, która mogła pomóc mu finansowo, ale i w tym wypadku nie miała takiej kwoty. Po 3 i chyba najważniejsze, właśnie o sposobie śmierci nie pisze w artykule gdyż chcialam oszczędzić rodzinie hejtu i nienawiści internautów w obliczu takiej tragedii jaka ich dotknęła. Czy to ważne jak umarł? Nie ważne czy popełnił samobójstwo czy zginął w wypadku, to nie zmienia faktu tego, że rodziny zwyczajnie nie stać na transport. Na początku chcieli przewieźć ciało, ale okazało się taniej skremować i to nie transport z USA jak tu ludzie snują domysły, tylko z Uk, tam jest inne prawo. Siostra znalazła firmę, która podjęła się kremacji, transportu i załatwienia formalności w kwocie 1600F. W związku z tym, że nie ukrywając Grzesiek popełnił samobójstwo, w Uk toczy się sprawa sądowa i czekają na wydanie ciała, by już ta firma mogła się wszystkim zająć. Udało nam się zebrać ponad 5000 zł co jest rownowarte około 1000Funtow, w Anglii zebrali drugie tyle, naddatek zostanie przeznaczony na dołożenie do wykonania pomnika, nagrobku. Wszyscy chcieliśmy, byśmy mogli pójść do znajomego, kolegi, przyjaciela na grób, zapalić świeczkę, pomodlić się. Czy w was musi być tyle jadu i mowy nienawiści? Nie życzę nikomu z was, by w waszym bliskim otoczeniu przydażyła się podobna tragedia i byście musieli czytać takie komentarze pod próba pomocy. Mi jako wspolorganizatorowi robi się przykro to czytając, nie myślę już nawet jak czuje się rodzina. Nic nie wiecie, a glupoty pie….ycie.

  10. I nie pytajcie dlaczego, bo takie osoby tajemnice zabierają do grobu. Nikt nie zna prawdy.

  11. „Świat to nie tylko słońce i tęcza, to obrzydliwe miejsce”
    Niech spoczywa w pokoju.

  12. Tak , ważne jest jak umarł bo jeśli ewentualnie się zaćpał a w UK takich widziałem wielu i znałem to mam go w dupie i złamanego centa przepraszam pena bym nie dołożył. Pal sześć z ciałem gościa samobójcy który się zaćpał. Ciało to ciało ,spalić i do Tamizy. Jego samego osądzi Bóg.