W sylwestrową noc na policję w Hrubieszowie zadzwonił mężczyzna, któremu się nudziło. Postanowił opowiedzieć dyżurnemu o powrocie z imprez i zgubieniu butów w błocie.
W sylwestrową noc do dyżurnego hrubieszowskiej policji na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna. Rozmówca przedstawił się, a następnie zaczął opowiadać policjantowi jak to wracał z imprezy sylwestrowej i w błocie pogubił buty. Następnie proponował policjantowi wspólny alkohol.
– Pomimo poinformowania mężczyzny, że blokuje numer alarmowy, rozmówca nic sobie z tego nie robił. Kiedy rozmowa została przerwana policjant ustalił do kogo należy numer telefonu z którego dzwoniono – informuje asp. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
Teraz żartowniś odpowie za wykroczenie. – Kto umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.5 tys. zł – wyjaśnia asp. Edyta Krystkowiak.
Dodaj swój komentarz