Pijany 35-latek prowadził ciężarówkę. Zatrzymał go policjant po służbie

68 113637 g

2,2 promila alkoholu w organizmie miał 35-letni kierowca ciężarówki, którego zatrzymał policjant po służbie. Tłumaczył, że w takim stanie chciał dojechać do Lublina.

 

Do zdarzenia doszło w ubiegły wtorek. Dyżurny Policji z Lubartowa otrzymał kilka zgłoszeń dotyczących niebezpiecznej jazdy kierowcy ciężarówki, co mogło wskazywać, że mógł być pod wpływem alkoholu.

 

Kiedy na trasę, którą poruszała się ciężarówka zostali skierowani policjanci, na stanowisko kierowania dotarła kolejna informacja o podejrzanym pojeździe, który został zatrzymany przez będącego poza służbą policjanta z Radzynia Podlaskiego.

 

– Starszy sierżant Maciej Koźluk jadąc prywatnym autem zauważył niebezpieczne manewry kierowcy ciężkiego składu. Aby nie dopuścić do tragedii na drodze postanowił działać. Zajeżdżając drogę ciężarówce zmusił jej kierowcę do zatrzymania i chwilę potem przekazał nietrzeźwego patrolowi, który przybył na miejsce – mówi mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej komendy.

 

Badania alkomatem wykazały, że kierujący ciężarówką 35-letni mieszkaniec województwa podlaskiego by pod wpływem 2,2 promila alkoholu. W takim stanie dojechał do Firleja z Siemiatycz. Jego miejscem docelowym był Lublin.

 

Grozi mu do 2-lat pozbawienia wolności, utrata uprawnień do kierowania i wysoka grzywna.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Karać takich bezwzględnie i odbierać prawa jazdy na zawsze! Jazda po ulicy to nie żarty.