Oszustwo z SMS-ami Premium. Tym razem chodzi o tłumaczenie tekstów

oszustwo sms premium

Oszustwa za pośrednictwem SMS-ów są coraz bardziej perfidne. Tym razem ofiarą cyberprzestępców padli pracownicy biur tłumaczeń, ale ucierpieć mogą także inne firmy pozyskujące klientów i zleceń drogą e-mail.

 

Jak podaje serwis Niebezpiecznik, biura tłumaczeń otrzymały wiarygodnie wyglądające, sprofilowane maile. W treści przykładowej wiadomości możemy przeczytać:

 

„Witam serdecznie, firma BGW zajmująca się importem towaru zagranicznego potrzebuje sprawdzonego partnera do przetłumaczenia około 100 tekstów miesięcznie na język polski. Tłumaczenie nie musi być przysięgłe, ale będzie to dodatkowy atut. Czy podjęlibyście się Państwo takiego zlecenia?
W linku przesyłamy jeden przykładowy tekst, jaki miałby być tłumaczony. Proszę również o wycenę tego tekstu i podanie konkretnej ceny dla 100 takich tekstów w okresie miesięcznym”.

 

Po przejściu na podany link, oczom ukazuje się strona, która prosi o wpisanie numeru telefonu. Po kliknięciu „dalej” wyświetla nam się okno pozwalająca na pobranie pliku:

RocketHost scam

Na dole, ale dopiero po kliknięciu, pokazuje się treść regulaminu:

sms premium

 

Osoby które zaakceptują regulamin i zaczną wysyłać SMS-y narażają się na koszty wynoszące 11,08 zł brutto za każdego smsa, co przekłada się na 177,12 zł brutto (w T-Mobile 132.84 zł brutto) miesięcznie.

 

– Jeśli zatem macie wśród znajomych kogoś, kto klientów pozyskuje przez internet, a przed rozpoczęciem projektu musi dokonać “wyceny” związanej z obejrzeniem jakiegoś dokumentu (pliku), to prześlijcie mu linka do tego artykułu. Niech ma się na baczności. A najlepiej niech już teraz wyłączy u swojego operatora usługę Premium SMS – alarmuje serwis Niebezpiecznik.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. masakra, osoby które robią coś takiego powinny być karane wysokimi grzywnami