Mężczyzna z małym dzieckiem na ręku kilkakrotnie próbował wejść na ruchliwą dwupasmową drogę wprost pod nadjeżdżające pojazdy. Kierowca autobusu nie zdołał zareagować. Zostali potrąceni.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (4 czerwca) przed godz. 10 na drodze krajowej nr 77 w Przemyślu (województwo podkarpackie). Mężczyzna z 3-letnim dzieckiem kilkukrotnie wchodził na jezdnię wprost przed nadjeżdżające samochody.
W pewnym momencie mężczyzna z dzieckiem wtargnął przed jadący autobus od strony Jarosławia. Kierowca nie zdążył wyhamować, doszło do potrącenia. W wyniku zdarzenia obrażeń doznał on i przebywające pod jego opieką trzyletnie dziecko.
Oboje zostali przetransportowani do szpitala w Przemyślu. 36-latek przebywa w szpitalu w śpiączce farmakologicznej, dziecko ma złamaną nogę. Kierowcy autobusu, ani pasażerom nic się nie stało.
Jak podaje portal Życie Podkarpackie, mężczyzna wcześniej miał wtargnąć na teren pobliskiej firmy wystawienniczej, gdzie krzykiem nakazał wezwanie policji. Po zdarzeniu na placu znaleziono nóż.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Rodzina była znana policji, podejrzewa się, że była to próba rozszerzonego samobójstwa.
NAGRANIE
To dziecko na rękach tak ufnie przytulające ojca. Mam nadzieję, że ktoś mu pomoże wyjść z tego problemu 🙁 Horror, jak można chcieć zabić własne dziecko 🙁 Podziękowania należą się nagrywającemu, wrzucić filmik do Internetu to się chciało, a wyjść porozmawiać z nim i zapytać co robi, to już nie bardzo.
Najgorsze jest właśnie to że dziecko ufa całkowicie i niczemu nie jest winne. Jak widze takie nowiny jak ta albo jak ostatnio o matce co poderżneła dziecku gardło to jestem za karą śmierci przez wystawienie w metalowej klatce na śmierć głodową na widoku publicznym. Ale lewaki i z morderców zrobią bohaterów wiec ten świat już przegrał . Skoro obrońcy gwałciciela z Rimini wnoszą o uwolnienie go bo miał prawo gwałcić bo przecież był samotny to ja się wypisuje z tej planety
To dobry człowiek , tylko wymaga leczenia. Widziałam jak troskliwie opiekował się dzieckiem , lepiej niż matka. Synek na widok ojca szalał z radości. Winę ponosi policja która interweniując z 50 razy bawiła się w ciuciubabkę zamiast reagować. Nie musiało do tego dojść gdyby odpowiednie służby należycie wypełniały obowiązki.