Nasi Czytelnicy zorganizowali zbiórkę dla psiaków ze schroniska [ZDJĘCIA]

49371743 955864337945901 2441835890146803712 n
Zbiórka darów na psiaków z lubelskiego schroniska | fot. czytelnik Tomasz

Setki kilogramów karmy, mnóstwo koców, poduszek, kołder, kilka legowisk i trochę zabawek – to efekt zbiórki przeprowadzonej przez Czytelnika Tomasza i jego dziewczynę. Efekt akcji zaskoczył nawet nas!

O akcji opowiada jej organizator oraz nasz Czytelnik – Tomasz Futyma.

„Pomysł wyszedł bardzo spontanicznie. Nie wiedzieliśmy co sobie kupić z dziewczyną na święta i pomyśleliśmy, że można po prostu kupić trochę karmy i zawieźć do schroniska. Pomyślałem, że dam ogłoszenie na kilku grupach, ale nie spodziewałem się, że odzew będzie tak duży.

Otrzymałem sporo wiadomości i telefonów z całego Lublina, opracowałem mapę i trasę i rozpocząłem zbieranie datków. Ponadto podałem jeszcze numer mojego konta, na które wpłynęło 250 zł. Mogłem za to kupić ponad 100 kg karmy.

Już po trzeciej odwiedzonej osobie musiałem wrócić do domu, aby opróżnić bagażnik, ale na kolejny kurs zabrałem już przyczepę, do której i tak musiałem dostawiać burty, bo było tego tak dużo. Ludzie dawali przeróżne rzeczy. Ciężko by zliczyć, czego ile było, ale były wśród nich kołdry, koce, poduszki, legowiska, zabawki, sporo karmy suchej i mokrej. Kilka osób, które wyjeżdżały na święta obiecały, że odezwą się gdy wrócą, więc zrobiłem nawet dwa kursy – przed i po świętach.

Najpierw odwiedziliśmy Panią Agnieszkę Łabęcką, która opiekuje się nie tylko zwierzętami, ale również osobami potrzebującymi w Milejowie. U niej zostawiliśmy głównie koce, kołdry itd. Karmę zawieźliśmy natomiast do schroniska na ul. Metalurgicznej w Lublinie. Widok psów, które gdyby mogły przegryźć siatkę i tylko przytulić się do człowieka sprawia, że w oczach najtwardszych pojawiają się łzy. Psów jest dużo, i małe i duże, i kundelki i rasowe.

Będąc tam wpadłem na pomysł, że przy okazji organizowanie moich wycieczek na lotnisko będziemy również zajeżdżać do schroniska nawet na 15 minut, aby dzieci od małego uczyć, że pomaganie bezdomnym psom może sprawiać olbrzymią radość. Każde z nich będzie mogło przywieźć jakiś prezent albo smakołyk i je wręczyć wybranemu psiakowi lub kotkowi.

To na pewno nie ostatnia nasza akcja. Na wiosnę, może w okolicach Wielkanocy zrobimy taką akcję ponownie. Teraz pomogło nam ok. 30 osób, a mam nadzieję, że kolejnym razem będzie więcej chętnych do czego serdecznie zapraszam.”

Akcja była promowana m.in. na naszej oficjalnej grupie Spotted Lublin na facebooku – link do grupy, jeśli Cię jeszcze nie ma w naszej społeczności pomagaczy.

ZDJĘCIA

49900527 2375265599169990 7211160879218294784 o
49753690 2375265755836641 996164234914037760 o
49731881 287268705478332 2066450972472770560 n
49530656 366832010785521 8914275081786490880 n
49491007 522326161602353 7828365645501693952 n
49496046 776740299375297 1719843881870163968 n

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.