Skutery elektryczne na minuty w Lublinie cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców oraz… złodziei. Najczęściej giną kaski oraz koła od skuterów.
Od kwietnia w Lublinie działa wypożyczalni skuterów blinkee.city, która udostępnia skutery na minuty. Elementy jednośladów okazały się być łakomym kąskiem dla nocnych złodziejaszków. Często giną kaski oraz koła od skuterów.
– Najczęśniej giną kaski, lecz udaje się je szybko znaleźć. Sprawcami „kradzieży” są najczęściej sami użytkownicy skuterów, którzy przez m.in. pośpiech, zapominają odłożyć kask do kufra. Takie sprawy są załatwiane polubownie – usłyszeliśmy na infolinii.
Czytelnik Kacper poinformował naszą redakcję, że w środę około godz. 15 ze skutera zaparkowanego w pobliżu ronda Pileckiego (przy al. Solidarności) zniknęło tylne koło. Jak się okazało padło ono łupem złodzieja.
– Mogę potwiedzić, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie, lecz było to dzień wcześniej (we wtorek o godz. 11 – przyp. red.). Skuter został wyłączony z możliwości wypożyczenia i czeka na ekipę serwisową, która „zholuje” go do naszego serwisu – informuje pracownik na infolinii.
To nie pierwszy taki przypadek, że ze skutera elektrycznego blinkee.city giną koła. Jak się okazuje, to już trzeci taki przypadek w naszym mieście. Za każdym razem sprawa kierowana jest na policję.
Przeczytaj także: W Lublinie rusza wypożyczalnia skuterów elektrycznych na minuty
Dodaj swój komentarz