Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która zauważyła mężczyznę leżącego na torowisku. W ocenie zgłaszającego młody mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Na miejsce od razu pojechali policjanci.
W poniedziałek po godz. 13 dyżurny lubartowskiej policji otrzymał zgłoszenie od osoby, która zauważyła, że na torach w pobliżu ul. Wandy Oliwiny w Lubartowie leży młody mężczyzna. – Według relacji świadka chłopak miał położyć się na szynie i co chwilę spoglądać wzdłuż torów – mówi sierż. szt. Ewelina Skorupska z lubartowskiej policji.
We wskazane miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol. Na widok zbliżających się policjantów mężczyzna podniósł się jednak w dalszym ciągu był roztrzęsiony. Policjanci od razu ściągnęli go z torowiska. Szybka interwencja policjantów udaremniła próbę targnięcia się na własne życie.
17-latek powiedział mundurowym, że chciał popełnić samobójstwo z powodu zawodu miłosnego. Nastolatek został przekazany załodze karetki pogotowia. Trafił do szpitala na badania.
Dodaj swój komentarz