Koszmar na cmentarzu w Łęcznej. Małżeństwo wpadło do otwartego grobu

pogrzeb grób cmentarz
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shuttetstock

We wtorek wieczorem do jednego z grobów na cmentarzu w Łęcznej wpadło małżeństwo. Wszystko przez grabarza, który rozkopał jedną z alejek i nie zabezpieczył wykopu.

Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór na cmentarzu przy ul. Lisa-Błońskiego w Łęcznej. Małżeństwo z dzieckiem postanowiło odwiedzić grób bliskich i zapalić nad nim znicz. Gdy to już uczynili postanowili udać się do wyjścia, lecz już inną drogą.

– Idąc alejką w pewnym momencie małżeństwo wpadło do wykopaliska. Tuż przed tym zdarzeniem grabarz dokonywał wykopu na prośbę innej rodziny celem pochowania zwłok w następnym dniu – mówi Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.

Małżeństwo w wieku 37 lat wpadło do wnętrza rozkopanego grobu. Niczego nieświadomi uderzyli w drewnianą trumnę, która na skutek uderzenia się rozpadła. Po krótkiej chwili małżeństwo wydostało się w wykopaliska i wezwali na miejsce straż miejską.

Straż miejska wezwała na miejsce grabarza, który zabezpieczył rozkopany grób. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Policjanci ustalają wszystkie fakty tego zdarzenia i prowadzą postępowanie w kierunku art. 16 k.k.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Po zmroku nie wolno przebywać na cmentarzu. Jeszcze za ich głupotę człowieka ukarali.