Korzystasz z paczkomatów? Kontrowersyjny wyrok sądu może kazać je usunąć

IMG 20170420 134320
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Wojewódzkie sądy administracyjne uważają, że paczkomaty to tymczasowe obiekty budowlane. Na ich postawienie trzeba więc uzyskać pozwolenie budowlane, a zostały postawione bez nich.

Dokładnie w lutym 2018 roku mieszkaniec województwa łódzkiego wysłał do inspektora nadzoru budowlanego prośbę o sprawdzenie legalności budowy paczkomatu, należącego do firmy kurierskiej InPost. Ten ustalił, że paczkomat zlokalizowano w sąsiedztwie chodnika, na terenie należącym do inwestora, bez uzyskania żadnych pozwoleń.

Powiatowy inspektor wstrzymał prowadzenie robót budowlanych. Zażądał przedstawienia zaświadczenia o zgodności budowy z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i odpowiednich dokumentów wynikających z prawa budowlanego, m.in. o kilka egzemplarzy projektu budowlanego wraz z dokumentami wymaganymi przepisami.

Inwestor odwołał się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Przekonywał, że nie ma legalnej definicji paczkomatu, a ustawienie go na płytach chodnikowych to nie są roboty budowlane. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego przyznał wprawdzie rację inwestorowi, ale obywatel, który zgłosił problem, odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Ten w wyroku z 17 stycznia 2019 r. rację przyznał mieszkańcowi Łodzi. Według WSA paczkomaty to obiekty budowlane. Aby je postawić, trzeba mieć pozwolenie.

Łódzki WSA przypomniał również sprawę rozpatrywaną przez WSA w Warszawie. W wyroku z 26 października 2018 r. podkreślił, że to, co niegdyś określone zostało przez ustawodawcę wprost, może nie nadążać za zmieniającą się rzeczywistością, technologiami, a także potrzebami inwestycyjnymi. Jednakże nie oznacza to, że nowe formy aktywności budowlanej są wyjęte spod zapisów prawa.

Spółka InPost Paczkomaty uważa, że paczkomat jest urządzeniem technicznym, które nie jest budowane w określonym miejscu, lecz produkowane w fabryce. Jest on przywożony na miejsce jako gotowa funkcjonalna całość, która do działania wymaga wyłącznie podłączenia do zasilania. Dlatego wniosła ona skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego na warszawski wyrok.

Jeśli NSA przystanie do wyroku WSA to oznaczałoby to konieczność wszczynania procedur prawa budowlanego w stosunku do każdego urządzenia, co pociągałoby za sobą wzrost kosztów i wydłużenie procesu lokalizacji paczkomatu w danym miejscu. Niewykluczone, że wzrosłaby też cena usługi kurierskiej do paczkomatów, a niektóre paczkomaty zostałby usunięte.

Źródło: PRAWO.PL

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Poczta Polska czuje oddech kontkurencji, In Post jest za mocno konkurencyjne, wiec trzeba zalatwic firme w komunistyczny sposob…

  2. WIELKA SZKODA GDYBY ZLIKWIDOWANO PACZKOMATY BO TO DOBRZE SLUŻY .NIE TRZEBA STAC W KOLEJCE NA POCZCIE PO ODBIÓR PRZESYLKI .SAMEMU SIĘ ODBIERA BEZ PROBLEMU. PROSZĘ W IMIENIU WŁASYM I INNYCH ZNAJOMYCH ABY ZOSTAWIĆ W SPOKOJU TE PACZKOMATY.