Jechał bez skasowanego biletu. Kontroler atakował i szarpał niepełnoletniego pasażera

kontrola biletów ztm lublin kanar
Kontrola biletów w autobusach komunikacji miejskiej w Lublinie | fot. Dominik Wąsik

Podczas kontroli biletów autobusu linii 55 doszło do szamotaniny. Kontroler – zdaniem pasażerów zachował się skandalicznie – szarpał i dusił nastoletniego chłopaka, który nie miał biletu.

Do naszej redakcji odezwał się czytelnik Kamil*, który według niego został niezgodnie z prawem potraktowany przez jednego z kontrolerów biletów. Miał być szarpany i duszony przez kontrolera. Napisał krótką relację tej sytuacji, którą przedstawiamy poniżej.

„Chciałbym żeby wszyscy zobaczyli jak postępują kontrolerzy biletów w Lublinie. Kanar prawie skręcił mi kark, minęło dobre 4 godziny, a ja nadal czuje silny ból w szyi, ale od początku. Jechałem autobusem linii 55, nie miałem biletu. Podczas kontroli chciałem spróbować wyjść drzwiami, lecz jeden z nich, złapał mnie i powalił na ziemię. Wypadł mi telefon, spadły mi okulary i czapka. Leżałem na ziemi razem z nim, a on mnie dusił. Prosiłem o puszczenie, że zapłacę mandat, ale dalej leżeliśmy na ziemi a on ściskał mi szyje pod takim kątem, że już traciłem oddech. Po pewnym czasie wstaliśmy, a on zaczął się ze mną siłować. Nie miałem żadnych złych zamiarów, chciałem zapłacić i odejść. Ten nagle zawołał przechodnia, „proszę mi pomóc, niech pan dzwoni na policje” i tak zrobił, po czym zaczął mnie trzymać razem z nim, wtedy wyjąłem telefon, zacząłem nagrywać. Szarpał mnie, uderzał o przystanek kilkukrotnie. Kiedy powiedziałem, że nie usiądę to on odpowiedział: „Nie siądziesz? Dobrze!” i rzucił mną o ławkę. UWAGA: Powiedział policji przez telefon, że jestem pod wpływem narkotyków. To już było za dużo, byłem bliski od pobicia się z nim, ale nie miałem już siły, co słychać po moim głosie. Na nagraniu słychać również momenty, gdy nie mogę się wysłowić, bo zaciskał mi krtań. Poddałem się, przestałem się ruszać i zapłaciłem na miejscu, lecz dalej nie chciał mnie puścić. Policja po przyjechaniu na miejsce stwierdziła szczerze, że nie miał prawa tak zrobić, nie skończyłem 17 lat, a gość mało mi nie wyrządził uszczerbku na zdrowiu.” – napisał czytelnik Kamil*.

Czy takie zdarzenie potwierdza Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie, który już nie korzysta z firm zewnętrznych, a sam zatrudnia kontrolerów biletów?

„Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie niezwłocznie podjął działania w sprawie zachowania kontrolera biletów w celu sprawdzenia zasadności skargi. Obecnie trwają czynności wyjaśniające: zwróciliśmy się do przewoźnika z prośbą o zabezpieczenie monitoringu, kontrolera poprosiliśmy o złożenie wyjaśnień. Na podstawie dostarczonych materiałów dowodowych będziemy mogli ocenić zaistniałą sytuację” – mówi Anna Zalewska z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.

Czy kontroler miał prawo tak potraktować pasażera? – „Kontroler ma prawo ująć podróżnego i niezwłocznie oddać go w ręce Policji. Zarówno z treści skargi osoby skontrolowanej jak i wyjaśnień kontrolera oraz wstępnych informacji wiemy, że Policja została wezwana na miejsce zdarzenia. Dodatkowo pasażer nie dostosował się do poleceń kontrolera tzn. nie chciał pozostać w miejscu przeprowadzanej kontroli wskazanym przez kontrolera, do czasu przybycia Policji” – wyjaśnia Zalewska.

Kamil* – imię zmienione

30 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Szarpnął byś przy mnie dziecko jebana łachudro łep bym ci rozjebał na miejscu a na wynos zębów byś szukał wiem nerwowa sytuacja ale bycie kontrolerem dlna daje ci prawa do takich ekscesów

  2. Nie dostosował się do poleceń kontrolera… To ten człowiek ma jakieś specjalne przywileje? Ma prawo wystawić mandat za podróż bez biletu, ewentualnie wezwać policję. Ale naruszenie nietykalności cielesnej to też jego prawo? Miejsce przeprowadzanej kontroli to przystanek, bo rozumiem, że w autobusie nie można było tego zrobić, a reszta świty kontrolującej pojechała dalej skoro trzeba było prosić przechodnia o pomoc? ZTM w tym momencie jest dla mnie żałosny z swoim podejściem i tym, że człowiek podczas kontroli nie może zadecydować czy chce stać czy siedzieć na zimnej i zaśnieżonej ławce. Gratulacje pomysłowości w zwalaniu winy na innych, byle nie przyznać się do błędu swojego pracownika i przeprosić. Jak dla mnie to Kamil powinien udać się na obdukcję i wytoczyć z pomocą rodziców proces cywilny kontrolerowi, który naruszył jego nietykalność cielesną. Jak ma za dużo siły to niech idzie rowy kopać a nie wyżywa się na kimś kto jedzie bez biletów jak by mu nie wiadomo co zrobił złego. Bałwan z legitymacją to nadal tylko bałwan, któremu należy przypomnieć o tym jakie ma uprawnienia (i jak bardzo są one ograniczone).

  3. I bardzo dobrze, powinna być jeszcze wyzsza kara za takie cwaniakowanie. Gowniarz chcial uciec, a teraz robi z siebie ofiarę.

  4. Mam mieszane uczucia co do tej sytuacji, gdyż autor sam przyznał że jest zwykłym złodziejem i chciał wyjść bez płacenia.

  5. Jeżeli pasażer był niepełnoletni to zamiast uciekać powinien w celu weryfikacji okazać dokument potwierdzający.Nie zrobił tego więc zostały użyte przez obsługę pojazdu środki przymusu bezpośredniego w celu uniemożliwienia ucieczki złodzieja. W czym macie problem? Prawo traktuje kradzież usługi podobnie jak kradzież torebki.

  6. Ale macie problem na nagraniu słychać że łepek mówi że chce siąść po paru chwilach stwierdza że jednak nie bedzie siedzieć A wyrywa się i chce uciec więc prosta czynność ujęcia wymaga siły. Słychać jeszcze w tle głos „weź siedź spokojnie i daj spokój” A dresik cwaniakował i teraz afera że nie uciekł.

  7. Prokur, Ty tak serio? Kto ma prawo do użycia środków przymusu bezpośredniego? Obsługa MPK? Chciał uciec i nie płacić, to mogli złożyć zawiadomienie na policję. W autobusach lubelskich są kamery, z łatwością chyba można zidentyfikować każdego pasażera.
    Do cholery nawet jeśli chciał uciec to nie daje to prawa kontrolerowi prawa do naruszenia jego nietykalności cielesnej – ta osoba nie posiada uprawnień do stosowania jak to nazwałeś ładnie „przymusu bezpośredniego”. Wyżej jest napisane, że kontroler ma prawo zatrzymać taką osobę do czasu przyjazdu policji, a nie obijać ją o ściany przystanku. Pomyśl trochę – jeśli chciałby uciec, to młody 17 letni chłopak po odepchnięciu kontrolera zdążył by uciec.

    Pomyśl czasem człowieku, bo Twoje wypociny i czytanie ze zrozumieniem artykułu (jak i pojmowanie kto do czego ma prawo) nie jest zbyt wysokie.

  8. Reakcja Pana kontrolera jest niedorzeczna, niezależnie od postępowania pasażera. A nawet jeśli był agresywny, to kontroler wysiadłby z resztą, a oni nie powinni jechać dalej. ZTM przed zatrudnieniem powinno przeprowadzać jakieś testy psychologiczne, bo to mi wygląda na przejaw patologii godnej Lubartowskiej.

  9. Wy się Ludzie zastanówcie ci co bronią kanara czy wy nigdy nie jechaliście bez skasowanego biletu wszystko tak zawsze na tip top czasem się przejeżdża jeden przystanek i zanim się kupi bilet bo na przykład biletomat jest zepsuty a kierowca ci nie ma wydać no to jedziesz bez biletu też raz miałam sytuację Gdzie nie zapłaciłam za bilet i zapłaciłam mended ale do jasnej cholery kanar nie ma prawa używać przemocy duszenia czy popychania osoby którą zatrzymał to przychodzi wszelkie normy. A jeżeli MPK chcę żeby tak każdy płacił za bilet To po pierwsze niech wprowadzi żeby autobusy się nie spóźniał y były zawsze na czas i zatrudnią sobie dobrych logistyków żeby te autobusy jeżeli płacimy za bilet też czegoś wymagamy a nie w lecie przy plus 35 stopniach Nie ma włączonej klimatyzacji i wszystkie szyby pozamykane a kierowcy zamiast włączyć klimatyzację to wyłącza prawdopodobnie ogrzewanie jestem za tym żeby tępić Kanarów Pozdrawiam

  10. Nie ma o co bić piany. Kanar faktycznie zareagował ostro, ale prawda jest taka, ze gdyby dresik miał bilet i nie próbował ucieczki do niczego by nie doszło. A stwierdzenia typu, że kanar tak go dusił, że zabrakło mu tchu są zbyt subiektywne aby im wierzyć. Nie widzę problemu. Dresik robi obdukcje, lekarz stwierdza uszczerbek na zdrowiu, kanar ma ciepło. W innym przypadku nie ma o czym rozmawiać.

  11. Robią to co im wolno bo prowizja od mandatu. Jeśli taki mnie rusza bezzwłocznie wybił bym kanarowi zęby i uciekł. Za takie zachowanie jeszcze nawet wypłata mu się nie należy. Pozdro Żeby dostał po dupie jak najlepiej sku*wiel

  12. Ludzie wy jestescie podwaleni fakt kontroler powinien go zatrzymać i poczekać na policję z nim ale nie możesz go szaprac dusić popychac bo to już podchodzi pod pobicie

  13. Dobrze kontroler zrobił. Koleś sie wyrywał to musiał użyć trochę więcej siły i go zatrzymać proste… Jak by go nie dorwał to pewnie by się chwalił koleżkom jaki to on nie cwany bo kanarowi uciekł, a tak widać jaką z niego mała pizdeczka płacząca do całego świata jaki to on pokrzywdzony.

  14. Ja bym chwycił też kamerkę i przy kamercę zastraszyłbym „Pojadę z tym do ZTM a kasa za mandat pójdzie na leczenie karku!”. Przecież ten psychiczny kanar powinien wylecieć z roboty na dyscyplinarce.

    Bo on wykorzystuje prawo w którym może ująć pasażera i wyżył się na nim zamiast na żonie która go zapewne wkurzyła

  15. A co to za nadluzycie władzy przez kontrolerów? Kto mu pozwolił uzyac siły wobec drugiego człowieka ? To wygląda na napaść przez kanara, bez przesady.

  16. Papaja, powiedział to ten gość co kanarowi pomogl, a poszkodowany tak mowil bo przy takich nerwach nie mysli sie trzezwo wiec pomysl czasami i przeczytaj dokladnie

  17. Kij wei co było tak serio ale gdyby mnie koles pyrgnał na ławkę to bym mu policzki cofnął. Mlody pewnie kłapał ale to nei znaczy zeby tak pyrgac człowiekiem bo by skurwysyn pod kołami autobusu wyladował

  18. Bilet kosztuje 3,20 za taką kwotę tak potraktować człowieka.
    To jest nadużycie pan jest od kontroli nie od szarpania czy jak tu widać od odbijaniea. Mam nadzieję że Pan od kontroli kiedyś będzie też tak zmuszony usiąść na zimnej ławce przy – 7 stopni Celsjusza

  19. Jaka zadyma o 3 zł (sorry 1.6 bo poszkodowany miał prawo do ulgi) jakby bilety były po 10 zł to chyba by go pobili na śmierć albo zastrzelili, mi kiedyś jeden frajer chciał wypisać mandat za brak ulgi bo zgubiłem legitymacje, chociaż miałem przy sobie papier z uczelni 🙂 Na co hajs z biletów idzie? Ostatnie lato 90% autobusów bez klimy

  20. A wie*dolic powinen za jazdę bez biletu! Co znaczy że zapomniał ktoś biletu kupić? Co to jest że nieczynny biletomat? Co to za tłumaczenie debilnych ludzi gówniarza? Chciał przewieźć dupke to niech pomyśli czy to stać? Jakby się nie rzucał to by grzecznie poczekal na przyjazd policji. Jakby pamiętał o bilecie to by nie stracił karku i pół dnia na wyjaśnienie sprawy. Tylko nagrywać się każdy nauczył a przy tym robia co chcą!!!

  21. Co za chore społeczeństwo! Jak się czyta komentarze to szlak trafia bo debilono broni obsranego sebixa…Oby i was ktoś wyrabal na kase i oszukał próbował uciec i was nagrywal

  22. Ciekawa sprawa. Z jednej strony łepek jechał bez biletu i jeszcze próbował uciekać. Fakt faktem, mandat mu się należy.
    Ale z drugiej strony reakcja kanara była sporo za brutalna. Istnieje wiele sposobów jak przytrzymać kolesia bez konieczności miotania petentem lub jego duszenia. Z resztą, moim zdaniem kanary zbyt często ferują mandatami. Ile razy ja lub jakiś znajomy dostał mandat bo jadąc na przesiadki drugi autobus przyjechał za późno i półgodzinny się skończył. Przeważnie da się to wytłumaczyć w zarządzie ale nadal. Nie moja wina że autobus przyjechał kwadrans za późno. Przy okazji spóźnień, jakość usług ZTM jest jednak trochę za niska na obecną cenę biletów.

  23. Pan Kamil zamiast się szarpać i próbować uciec powinien zapłacić mandat i było by po sprawie takich nygusów trzeba napiętnować cwaniaczków jak pan Kamil a nie robić z Janusza ofiarę!!!!!!!!!!!!!

  24. Szkoda tylko ze zapomniano dodac, ze rzeczony delikwent przy probie opuszczenia autobusu wypchnal kontrolera i obaj przewrocili sie na chodnik. To co, gowniarz wyludza przejazd, taranuje kontrolera (moglo mu sie cos stac podczas upadku) , a ten ma mu jeszcze podarowac? To nie zadne naruszenie nietykalnosci cielesnej, bo malolat sam zaatakowal kontrolera… Skoro taka wina kanara to dlaczego jeszcze pracuje. Najlepiej krasc i jeszcze robic z siebie ofiare. Ja na miejscu kanara sprawa w sadzie z powodztwa cywilnego za napasc i wykorzystanie wizerunku. Mialby szczyl lekcje wychowawcza.