Ile wynosi „działka” lub „porcja” dilerska według prawa? Ile to gram?

weed 2517251 1280
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Często w komunikatach policji czytamy, że doszło do zatrzymania osoby, która posiadała przy sobie np. 400 działek dilerskich narkotyku. Ile gram wynosi „działka” lub „porcja” dilerska?

Ile gram ma działka, lub porcja dilerska?

„Policjanci zatrzymali mężczyznę, przy którym ujawnili ponad 400 działek marihuany oraz ponad 300 porcji dilerskich amfetaminy” – czytając taki komunikat, często zadajemy sobie pytanie, ile tych narkotyków tak naprawdę miał przy sobie zatrzymany przez policję człowiek.

Policjanci w komunikatach najczęściej podają ilość narkotyków, przeliczając je na „działki dilerskie” lub „porcje dilerskie”. Obydwa te terminy oznaczają minimalną ilość narkotyku, która może wywołać efekt odurzenia u jednej osoby dorosłej.

„Działki” lub „porcje” dilerskie przelicza się tylko w przypadku dwóch najpopularniejszych narkotyków: marihuany i amfetaminy. Według prawa z jednego grama marihuany powstaje 4 działki dilerskie, a z jednego grama amfetaminy 8 porcji dilerskich.

Co grozi za posiadanie narkotyków?

Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Posiadanie znacznej ilości narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Znaczna ilość narkotyków to taka, która wystarcza do jednorazowego odurzenia się co najmniej kilkudziesięciu osób, to jest co najmniej 20 osób.

Posiadanie niewielkiej ilości na własny użytek to kara pozbawienia wolności do roku, kara ograniczenia wolności lub grzywna. Za nieznaczną ilość należy przyjąć jeden gram kokainy, 1,5 grama amfetaminy lub heroiny czy do czterech tabletek ecstasy. Wyższe są wartości dotyczące narkotyków produkowanych z konopi – do 10 gramów marihuany lub 5 gramów haszyszu.

7 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Z 1g świętej chmury można zrobić 1 albo 2 blanty, jednego blanta może spalić od 1 do 8 osób, choć takiego z pół grama to pali się na ogół samemu i później poprawia drugim z drugiej połówki i można tak kolejnymi przez pół nocy jeśli się ma i jest spoko. Minimalna dawka żeby był minimalny efekt np. zakrztuszenie i przez 5s wyimaginowane mroczki przed oczami to 1 buch i ten 1 buch może Cię nie połoić wcale albo trzymać Cię nabufanym 20-40 minut. Zależy to od wielu czynników. Działki dilerskie to idiotyzm. Ten kto to wymyślił to idiota. Ci którzy to tak przeliczają to idioci. Coraz ostrzejsza penalizacja starych sprawdzonych narkotyków doprowadziła do exodusu dopalaczy poryciuchów. To wina tych idiotów. W krajach rozwiniętych coraz częściej legalizacja, w krajach zacofanych nawet kara śmierci. Quo Vadis Polsko?

  2. Tak jak cały system i prawo wymyślili to debile. Nie sądzę żeby gówniarze za szkołą zażywali tak małe „działki”. Określenie „debile” nie służy wyzywaniu kogoś ale najdoskonalej opisuje ten rodzaj ludzi. Można ich spotkać w różnych miejscach: urzędach, sejmie, policji, sądach, korporacjach, na ulicy i w sklepie. Nie zażywam żadnych takich substancji, ale nie uważam abym miała prawo zabraniać tego innym, wtrącać swój wścibski nos w ich sprawy i jeszcze ich karać. Ani ja ani nikt inny. Gdzie ta cholerna wolność! Dzięki Bogu jedzenia tak nie porcjują bo byśmy z głodu umarli.