38. Derby Lublina zwycięskie dla Motoru Lublin. Piłkarze Dominika Nowaka zwyciężyli Lubliniankę po rzucie karnym w ostatnich minutach spotkania. Ponad pięć tysięcy widzów na Arenie Lublin.
Wczorajsze Derby Lublina po stronie Motoru Lublin. Zwycięski gol padł w 81 minucie spotkania. Artur Gieraga wykorzystał rzut karny by kolejne 3 punkty do tabeli właśnie powędrowały do drużyny Dominika Nowaka.
W pierwszej połowie Motor był zdecydowanie częściej przy piłce, lecz nie potrafił tego wykorzystać. Piłkarze nie potrafili choć raz trafić na bramkę przeciwników.
Lublinianka mimo swoich starań i kilku naprawdę groźnych akcji pozostaje na miejscu wicelidera grupy. Druga połowa nie należała do piłkarzy z Wieniawy, gdzie widocznie opadli z sił i pozostawili luki w rozegraniach.
Mecz na Arenie Lublin oglądało 5127 widzów.
Motor Lublin 1
Lublinianka 0
Bramka: Gieraga 81
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Gieraga, Dykij, Szywacz – Król (75 Paluch), Tymosiak, Stachyra (82 Mroczek), Wojczuk (46 Michota), Myśliwiecki – Drozd (61 Piekarski)
Trener: Dominik Nowak
Lublinianka: Socha – Wołos, Mazurek, Gutek (87 Witkowski), Świech – Czułowski (56 Kursa), Kaganek, Sobiech, Pułka, Stefański (82 Wiśniewski) – Kalita
Trener: Marek Sadowski
Żółte kartki: Szywacz, Michota, Mroczek (Motor), Sobiech, Świech, Pułka (Lublinianka)
Czerwona kartka: Szywacz (Motor) – w 85 min. za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)
Ale bzdury tu piszą. .. motor częściej przy piłce śmiechu warte. Kto był na meczu ten wie że Lublinianka od samego początu była lepsza od motoru. Lublinianka miała więcej akcji i częściej przy piłce. Motor to parówy którzy kupują mecze. Chciałbym tylko przypomnieć że sędzia główny to bardzo dobry kolega napastnika Motoru. Nikt nie widział ręki a jednak podyktował nie prawiedliwego karnego które nie zalicza się do gola. Żałosny ten mecz bo Lublinianka grała o wiele lepiej.
Ten dobry kolega przegwizdał Motor w Tomaszowie po uderzeniu piłki w ……pierś. Druga kwestia dotycząca sędziowania proszę wskazać chodz 1 mecz w tym sezonie wliczając arenę gdzie sędzia podarował Motorowi punkty. W meczu ze Stalą nie podyktowano ewidentnego karnego po ręce liniowy co chwilę przerywała akcje po fikcyjnych faulach czy spalonych. W meczu z Chełmianką po ewidentnym faulu w polu karnym nie ma karnego, po chwili ostry faul Motorowca i czerwona kartka. Po wykaszaniu 3 krotnym brutalnym Stachyry w meczu z Karpatami jest tylko jedna żółta mimo że czerwona była ewidentna po o wiele brutalniejszym faulu niż w meczu poprzednim. Z Lublinianką Myśliwiecki wychodzi na czysta atak ręką czerwona ewidentna, sędzia daje żółtą. W meczu Piast Lechia za o wiele lżejszą sytuację wylatuje Nespor. Więc skończmy te grednie o pomaganiu Motorowi