Bravo Airways likwiduje połączenie z Lublina do Charkowa

Inauguracyjny lot BRAVO AIRWAYS

Ukraińska linia lotnicza Bravo Airways likwiduje połączenie Lublin – Charków. Samolot nawet nie wystartował w płyty lotniska, ponieważ nie było żadnego zainteresowania tym kierunkiem.

O możliwości likwidacji nowego połączenia z lubelskiego lotniska informowaliśmy 28 czerwca [Przewoźnik likwiduje połączenie z lubelskiego lotniska? Wszystko na to wskazuje], kiedy to w systemie rezerwacji biletów przewoźnika zniknęła możliwość zakupu biletu na trasie Lublin – Charków i na odwrót.

W środę te informacje się potwierdziły. – Rzeczywiście, zostaliśmy już poinformowani przez przewoźnika o zawieszeniu połączenia z Charkowem. Trasy do Kijowa i Chersonia funkcjonują bez zmian. Dodatkowo zostaliśmy poinformowani przez przewoźnika, że rozważa uruchomienie nowego połączenia na Ukrainę – wyjaśnił Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin.

Przeczytaj także: Rekordowy czerwiec na lotnisku w Świdniku

Wybór padł na trasę, która dopiero została otwarta i miała najsłabsze wyniki sprzedażowe. Z informacji jakie udało nam się uzyskać, samolot na tej trasie nawet nie oderwał się od płyty lotniska, ponieważ nikt nie kupił biletu na jakikolwiek lot. Połączenie z Charkowem anulowano zaledwie po dwóch tygodniach od inauguracji.

Do jakiego miasta (z lotniskiem) na Ukrainie chcielibyście polecieć? Czekamy na Wasze komentarze poniżej artykułu!

Materiał powstał przy współpracy z portalem lubelskielotnisko.pl

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Może zostać Kijów i dodatkowo Lwów – tutaj są szanse na zyski.