Ciągnikiem przejechał swojego kolegę. Konającego zostawił na środku pola

68 117859

35-letni mieszkaniec gminy Bełżyce najechał traktorem na swojego kolegę. Do wypadku doszło podczas prac polowych. Sprawca widząc niedającego oznak życia znajomego, odjechał.

 

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę na terenie gminy Bełżyce. 60-latek wyjechał ciągnikiem w pole wykonać prace. Po kilkunastu godzinach nieobecności zaniepokojona rodzina powiadomiła policję, że mężczyzna nie wrócił do domu. Policjanci zaczęli poszukiwania.

 

W niedzielę funkcjonariusze znaleźli zwłoki mężczyzny. Kilkaset metrów dalej ujawniono jego ciągnik rolniczy. Na miejscu zdarzenia policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora.

 

– Zachodziły podejrzenia, że mężczyzna mógł być uczestnikiem nieszczęśliwego wypadku i że prawdopodobnie w tym zdarzeniu mogły brać osoby trzecie – informuje asp. Anna Kamola z lubelskiej policji.

 

Ustalenia policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania 35-letniego mieszkańca pobliskiej miejscowości. Jak się okazało, obydwaj mężczyźni ciągnikami wyjechali w pole wykonywać prace. W pewnym momencie 35-latek przejechał stojącego obok przyczepy 61-latka.

 

– Widząc leżącego na ziemi nie dającego oznak życia, odjechał zostawiając poszkodowanego – relacjonuje asp. Anna Kamola.

 

W środę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.