Do wtorku, 14 sierpnia firma realizująca przebudowę deptaka miała dokończyć prace na pl. Łokietka. Już teraz wiadomo, że tego terminu nie da się dotrzymać. Wszystko przez „pogodę”.
Pod koniec lipca pisaliśmy, że ostateczny termin zakończenia robót na placu Władysława Łokietka i przy Bramie Krakowskiej został wyznaczony do 14 sierpnia. Jak wygląda sytuacja na placu budowy w przeddzień zakończenia prac?
– Wykonawca ma świadomość, że umowa formalnie kończy się jutro, pomimo ciągłych ponagleń byliśmy zarówno w ubiegłym tygodniu, jak i na początku sierpnia informowani, że ze względu na upalne dni prace nie postępują tak szybko jak byłoby to oczekiwane z naszej strony – wyjaśnia Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
Oznacza to jedno, nie uda się ukończyć prac w wyznaczonym terminie. – Wykonawca poinfromował nas, że warunki atmosferyczne były dla pracowników tak trudne, że nie mogli kontynuować prac bez przerw, zdarzały się także udary cieplne wśród pracowników, w związku z tym prace nie zostały do dziś zakończone – wyjaśnia Krzyżanowska.
Piesi mogą już przejść bezpośrednio z deptaka do Bramy Krakowskiej. Wykonawca musi dokończyć nawierzchnię wzdłuż ulicy Królewksiej tak, by umożliwić przejazd samochodom. – Prace będą postępowały od strony placu Łokietka w kierunku ul. Koziej – by w jak najmniejszym stopniu stanowić utrudnienie dla pieszych – tłumaczy Krzyżanowska.
Czy będą jakieś utrudnienia podczas rozpoczynającego się w najbliższy piątek Jarmarku Jagiellońskiego? – Mamy zapewnienie, że planowany w drugiej połowie tygodnia Jarmark Jagielloński odbędzie się bez większych utrdunień na placu Łokietka – zapewnia rzeczniczka. Jeśli w tym czasie wciąż będą trwać prace przy nawierzchni, to już tylko w okolicach ul. Koziej.
Dodaj swój komentarz